Rozporządzenie ws. czasowego ograniczenia prawa do azylu działa “na granicy państwowej z Republiką Białorusi”. Zdaniem części komentatorów oznacza to, że w dokumencie jest luka, bo zawieszenie nie działa np. w strefie nadgranicznej.
W czwartek w Dzienniku Ustaw opublikowano rozporządzenie Rady Ministrów w sprawie czasowego ograniczenia prawa do złożenia wniosku o udzielenie ochrony międzynarodowej. Jak czytamy w dokumencie – ograniczenie obowiązuje na okres 60 dni od wejścia w życie rozporządzenia. Ograniczenie, o którym mowa, stosuje się na granicy z Białorusią.
Cześć komentatorów zwraca uwagę, że w dokumencie jest luka, bo zawieszenie nie działa np. w strefie nadgranicznej.
“Tyle było zamieszania, a rząd ostatecznie zawiesił prawo do azylu na samej granicy, a nie w strefie nadgranicznej – ergo jak ktoś postawi stopę na polskiej ziemi, to zawieszenie już go nie dotyczy. Tak napisano rozporządzenie” – podkreśla na platformie X Patryk Słowik, dziennikarz Wirtualnej Polski.
Tyle było zamieszania, a rząd ostatecznie zawiesił prawo do azylu na samej granicy, a nie w strefie nadgranicznej – ergo jak ktoś postawi stopę na polskiej ziemi, to zawieszenie już go nie dotyczy.
Tak napisano rozporządzenie. https://t.co/FEEjRL5ZQb— Patryk Słowik (@PatrykSlowik) March 29, 2025
W czwartek rano w Dzienniku Ustaw pojawiło się rozporządzenie ograniczające prawa do złożenia wniosku o azyl. Wczoraj nowelizację podpisał Andrzej Duda.
Ustawa została przyjęta 13 marca przez Senat, a 26 marca podpisał ją prezydent Andrzej Duda. Tego samego dnia Donald Tusk napisał w mediach społecznościowych, że „rząd jeszcze dziś przyjmie rozporządzenie zawieszające prawo do azylu”
W ostatnim czasie znów odnotowano znaczący wzrost liczby prób nielegalnego przekroczenia polsko-białoruskiej granicy. Straż Graniczna poinformowała w poniedziałek, że w miniony weekend odnotowano aż 620 prób nielegalnego przekroczenia granicy z Białorusi do Polski.
Kresy.pl
Kokejne pozorowanie polityki i patriotyzmu