Media publiczne na Ukrainie

Ukraińskie media publiczne są finansowane bezpośrednio z budżetu państwowego. Poziom trzech programów radia oraz państwowej telewizji pozostawia jednak wiele do życzenia.

Na Ukrainie jest tylko jeden kanał państwowej telewizji, który nie nadaje całodobowo i część swojego czasu antenowego oddaje prywatnym firmom. Stołeczna dziennikarka Wiktoria Czyrwa podkreśla, że media państwowe są nisko finansowane, co deprymująco wpływa na ich pracowników i poziom przygotowywanych programów i audycji: brak własnych programów, filmów, a wiadomości nie wytrzymują konkurencji. „Wszyscy najlepsi prowadzący odeszli do prywatnych telewizji. Większość ludzi robi tak jak ja i włącza pierwszy kanał telewizji tylko wtedy, gdy pokazują piłkę nożną albo Eurowizję” – powiedziała Polskiemu Radiu Wiktoria Czyrwa.

Podobna sytuacja jest w publicznym radiu. W Kijowie można słuchać tylko drugiego, przeznaczonego dla młodzieży, programu. Pozostałe częstotliwości zostały sprzedane nadawcom prywatnym. Oferta publicznego radia też nie jest zachęcająca, bowiem w sposobie przygotowywania audycji pozostało ono jeszcze w dawnych radzieckich czasach.

Na Ukrainie politycy w małym stopniu walczą o stanowiska w mediach publicznych, ponieważ ich wpływ na Ukraińców jest bardzo niski. Nawet na prowincji można odbierać kilka prywatnych kanałów telewizyjnych, których oferta jest o wiele atrakcyjniejsza niż telewizji państwowej.

Od kilkunastu lat na Ukrainie mówi się o powołaniu prawdziwych społecznych środków masowego przekazu. Plany pozostają jedynie w sferze werbalnej.

IAR/Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply