Łukaszenko leci do Moskwy

Białoruskie media informują o nieoczekiwanej wizycie Aleksandra Łukaszenki na Kremlu. Ma do niej dojść już jutro (25.10. sobota). Niezależni komentatorzy podkreślają, że sprawa rzeczywiście musi być pilna skoro nie można było poczekać z jej omówieniem do 3 listopada. Na 3 listopada zaplanowano posiedzenie Rady Najwyższej Związku Białorusi i Rosji.

Według Agencji Finansowych Nowosti – białoruskiego prezydenta do tak pilnego spotkania z Dimitrijem Miedwiediewem zmusił światowy kryzys finansowy docierający na Białoruś.

Oficjalnie nie wiadomo czego będą dotyczyć rozmowy prezydentów. Białoruskie media przypuszczają, że chodzi o pożyczkę w wysokości 2 miliardów dolarów. Białoruś chce w ten sposób zapobiec finansowemu kryzysowi. O pożyczce Mińsk z Moskwą rozmawia już od wielu miesięcy. Rosjanie zgodzili się pożyczyć Białorusinom 1 miliard w tym roku a drugi pod koniec 2009. AFN zwraca uwagę, że prezydent Łukaszenka może chcieć aby kredyt został udzielony w całości do końca 2008 roku. Jednocześnie białoruskie media przypominają, że wciąż Mińsk zabiega o preferencyjne ceny na dostawy rosyjskiego gazu. Zdaniem niezależnych komentatorów, ze strony Rosji powrócą kwestie związane z wykupem białoruskich przedsiębiorstw, przyjęciem wspólnej waluty dla obu krajów oraz uznaniem niepodległości Osetii Południowej i Abchazji. Białoruscy komentatorzy zastanawiają się czy obecną sytuację wykorzysta Bruksela dla zacieśnienia kontaktów z Mińskiem.

IAR / jz

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply