Operujący na Morzu Śródziemnym lotniskowiec Charles de Gaulle, będzie umożliwiał swoim samolotom loty nad Polską, krajami bałtyckimi i Rumunią. Wszystko w ramach “misji odstraszania” – poinformowała minister sił zbrojnych Francji Florence Parly. Zapowiedziała też, że w niedzielę pojedzie do Rumunii, aby spotkać się z 500 żołnierzami wysłanymi przez Francję do tego kraju.
W czwartek minister poinformowała, że „lotniowiec Charles de Gaulle i jego eskorta opuściły Cypr” w celu przystosowania się „do nowej sytuacji” . Francuski lotniskowiec początkowo wyruszył na początku lutego na Morze Śródziemne, by wziąć udział w walce z Państwem Islamskim w Syrii i Iraku.
“Operujący na Morzu Śródziemnym francuski lotniskowiec Charles de Gaulle został skierowany do misji odstraszania, jego samoloty będą wykonywać zadania rozpoznawcze nad Polską, krajami bałtyckimi i Rumunią” – przekazał minister. Samoloty będą pełnić także misje rozpoznawcze i wywiadowcze.
Zapytana o zagrożenie nuklearne ze strony Rosji, minister oświadczyła, że wdrożono wszelkie środki, aby podtrzymać rozmowy z Władimirem Putinem i uniknąć tego rodzaju ataku.
“Robimy wszystko, aby odwieść Rosję od kontynuowania obranej drogi” – odpowiedziała. “Rosja nie jest zagrożona, ale musi wiedzieć, że gdyby zaatakowała, natrafiłaby na zjednoczonych sojuszników”.
Florence Parly wskazała również, że Francja „zrealizowała kilka dostaw” broni „od początku tego tygodnia” . „Dostarczono je Ukraińcom” – powiedziała, odmawiając podania dalszych szczegółów.
CZYTAJ TAKŻE: [RELACJA NA ŻYWO] Rosja zaatakowała Ukrainę
Kresy.pl / ouest-france.fr
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!