Wiceminister sprawiedliwości Patryk Jaki oburzał się na słowa ukraińskich robotników, którzy straszyli Polaków, że „zrobią im Wołyń”. Posłowie Kukiz’15 przypomnieli mu, że to właśnie PiS blokuje ustawę o penalizacji banderyzmu w Polsce.
Wczoraj informowaliśmy, że jeden ze świadków zeznających przed Komisją Weryfikacyjną ws. reprywatyzacji mówił o groźbach ze strony ukraińskich robotników, ściągniętych przez nowych właścicieli, którzy grozili lokatorom, że „zrobią im Wołyń”.
– Po przejęciu kamienicy Poznańska 14 w wyniku reprywatyzacji straszono mieszkańców, że będzie jak na Wołyniu! – napisał wczoraj na Twitterze wiceminister sprawiedliwości Patryk Jaki z PiS, przewodniczący Komisji Weryfikacyjnej ds. reprywatyzacji.
– I dlatego, Panie Ministrze, od roku blokujecie ustawę Kukiz’15 o penalizacji propagandy banderowskiej? – odpowiedział mu wicemarszałek Sejmu z ramienia K’15, Stanisław Tyszka. – A ustawy o reprywatyzacji nadal brak – dodał.
Do sprawy odniósł się na Facebooku także Paweł Kukiz:
– Czy ktoś mi wytłumaczy o co chodzi, bo- jak mawia młodzież-“nie rozkminiam” 🙂 Oburza się Pan Minister na straszenie Polaków przez ukraińskich robotników Wołyniem a jednocześnie od ponad roku PiS blokuje ustawę Kukiz’15 o penalizacji propagandy banderowskiej… ???
Przeczytaj: Kukiz: POPiS zawzięcie blokuje ustawę wymierzoną w banderowską propagandę
“Mogą nam zrobić Wołyń”
Robert Migros, świadek zeznający przed Komisją Weryfikacyjną ws. reprywatyzacji i zbytu kamienicy przy Poznańskiej 14 w Warszawie, mówił m.in. o groźbach ze strony ukraińskich pracowników. Według Migrosa, nowy właściciel zreprywatyzowanej kamienicy umieścił w niej grupę ukraińskich robotników. Ci zastraszali lokatorów, grożąc im wręcz fizyczną likwidacją – nawiązując przy tym do rzezi wołyńskiej.
– Byli bardzo uciążliwi. Był to okres, gdy w kinach grano film „Wołyń”. Gdy zwróciłem im uwagę to powiedzieli, że mogą nam zrobić „Wołyń” – powiedział świadek przed Komisją Weryfikacyjną. Mówił również, jak nowi właściciele chcieli się pozbyć 90 – letniego powstańca warszawskiego i wykładowcy akademickiego.
Czytaj także: Lider Związku Ukraińców w Polsce grozi drugim Wołyniem
PiS blokuje penalizację banderyzmu
W maju informowaliśmy, że PiS po raz kolejny zablokował prace nad projektem ustawy zakazującej propagowania banderyzmu w Polsce. Nieoficjalnie wiadomo, że stoją za tym czołowi politycy PiS, o proukraińskiej orientacji, którzy obawiają się pogorszenia relacji z Ukrainą.
PiS zablokowało prace m.in. w prezydium Sejmu. Od listopada ub. roku projekt leży w sejmowej „zamrażarce”. Już wcześniej marszałek Marek Kuchciński nie dopuszczał do trzeciego, ostatniego czytania. Teraz, mimo wcześniejszych deklaracji, PiS ponownie zablokował prace nad ustawą.
Paweł Kukiz zaznacza, że PiS w żaden sposób nie argumentuje swoich działań w tej sprawie:
– Nie ma żadnej argumentacji, żadnych argumentów. Nie i koniec. Po prostu kręcenie, kołowanie i ściema jak zawsze.
Z kolei Tomasz Rzymkowski (Kukiz’15) podkreśla, że w Sejmie PO-PiS wspólnie doprowadziły do odrzucenia tego wniosku. Za dalszymi pracami był klub Kukiz’15, PSL oraz koło Republikanie i kilku innych posłów, w tym Robert Winnicki i Kornel Morawiecki. – Nawet Nowoczesna była za – dodaje poseł w rozmowie z Kresami.pl.
Przeczytaj: Rzymkowski dla Kresów.pl: blokowanie przez PiS ustawy o penalizacji banderyzmu w Polsce ma drugie dno
Twitter.com / facebook.com/ Kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!