Jeden ze świadków zeznających przed Komisją Weryfikacyjną ws. reprywatyzacji mówił o groźbach ze strony ukraińskich robotników, ściągniętych przez nowych właścicieli, którzy grozili lokatorom, że „zrobią im Wołyń”.
Robert Migros, świadek zeznający przed Komisją Weryfikacyjną ws. reprywatyzacji i zbytu kamienicy przy Poznańskiej 14 w Warszawie, mówił m.in. o groźbach ze strony ukraińskich pracowników.
Według Migrosa, nowy właściciel zreprywatyzowanej kamienicy umieścił w niej grupę ukraińskich robotników. Ci zastraszali lokatorów, grożąc im wręcz fizyczną likwidacją – nawiązując przy tym do rzezi wołyńskiej.
– Byli bardzo uciążliwi. Był to okres, gdy w kinach grano film „Wołyń”. Gdy zwróciłem im uwagę to powiedzieli, że mogą nam zrobić „Wołyń” – powiedział świadek przed Komisją Weryfikacyjną. – Jeden z pracowników zwrócił się do mnie w ten sposób.
Po przejęciu kamienicy Poznańska 14 w wyniku #reprywatyzacja straszono mieszkańców, że będzie tak jak na Wołyniu! pic.twitter.com/HugLhcJo88
— Patryk Jaki (@PatrykJaki) 30 sierpnia 2017
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
„Dziękuję za rzeź wołyńską” – młodzi Ukraińcy komentują film „Wołyń” [+VIDEO / 16+]
Co Ukraińcy sądzą i wiedzą o Rzezi Wołyńskiej?
Świadek mówił również, jak nowi właściciele chcieli się pozbyć 90 – letniego powstańca warszawskiego i wykładowcy akademickiego.
– Rozmawiałem z moim sąsiadem, powstańcem warszawskim, który pytał mnie, czy „damy radę”. Starszy człowiek, który walczył o Polskę bał się eksmisji. Wykładał matematykę na Uniwersytecie Warszawskim – opowiadał Robert Migros.
– W stosunku do powstańca warszawskiego nie mieli zahamowań. Zadzwoniono do niego i powiedziano, że są w takim wieku, ze przysługuje im lokal socjalny – zeznał świadek. Lokatorom nękano także nieustannie przysyłając im pisma z podwyżkami, ponagleniami i informacjami o rzekomym zadłużeniu mieszkań.
Tyma grozi drugim Wołyniem
Przypomnijmy, że wcześniej przewodniczący Związku Ukraińców w Polsce Piotr Tyma w skandaliczny sposób skomentował rozbiórkę nielegalnego pomnika ku czci UPA w Hruszowicach. Stojący nielegalnie od 23 lat pomnik ku czci ludobójczej organizacji rozebrali działacze Ruchu Narodowego i Młodzieży Wszechpolskiej, na wniosek wójta gminy Stubno – Janusza Słabickiego.
„W sprawie Hruszowic prowokatorzy triumfują” – napisał trzymając się narracji swojej organizacji, ale dodał też bardzo złowrogą, w kontekście wydarzeń historycznych, pogróżkę – „Oczywiście zapomnieli czym skończył się Polski triumf w 1938 nad cerkwiami Chełmszczyzny”.
Czytaj więcej: Lider Związku Ukraińców w Polsce grozi drugim Wołyniem
Wpolityce.pl / twitter.com / Kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!