Kukiz’15: Nowa opłata paliwowa to program Benzyna+

Działacze Ruchu Kukiz’15 podkreślają, że forsowana przez PiS nowa opłata paliwowa oznacza podniesienie cen benzyny o 25 groszy na litrze.

Projekt ustawy o Funduszu Dróg Samorządowych, który został złożony przez posłów PiS ma na celu dofinansowanie budowy lub przebudowy dróg lokalnych oraz mostów na drogach wojewódzkich. Pieniądze na ten cel ma dać nowa opłata paliwowa w wysokości 20 groszy za litr.

PiS szacuje, że ta wysokość opłaty drogowej pozwoli na wpływy na poziomie ok. 4-5 mld zł rocznie. Połowa z pobranych pieniędzy trafi na Fundusz Dróg Samorządowych, natomiast reszta zasili Krajowy Fundusz Drogowy.

ZOBACZ TAKŻE: PiS nie podniesie kwoty wolnej od podatku w przyszłym roku

Poseł Kukiz’15, wicemarszałek Sejmu Stanisław Tyszka wskazuje, że do porządku obrad sejmu dni dodano “projekt benzyna plus”. Jego zdaniem PiS wykorzystując okres wakacyjny chce podwyższyć Polakom ceny paliwa o 25 groszy na litrze.

To jest nieprawdopodobny skok na kieszenie obywateli, to uderzy bardzo mocno w polską gospodarkę, dlatego że ceny paliwa, to są ceny transportu, w związku z tym ceny właściwie wszystkich produktów – tłumaczy Stanisław Tyszka.

CZYTAJ TAKŻE: Marek Jakubiak (Kukiz’15): PiS nie podnosząc kwoty wolnej od podatku nie respektuje konstytucji

Szef ruchu Kukiz’15 Paweł Kukiz dodał: Kolejny podatek w sytuacji przerośniętej biurokracji, kolejny podatek – o ile on jeszcze pójdzie na drogi to pół biedy – ale bardzo możliwe, że ten podatek pójdzie na utrzymanie biurokracji. (…) To jest kolejny podatek, który z ogromnym prawdopodobieństwem pójdzie na utrzymanie tych potężnych rzesz urzędników, czyli w polskiej partiokracji nic innego jak elektoratu wyborczego partii politycznych.

Przypomniał, że nowa opłata paliwowa w wysokości 20 groszy przekłada się po doliczeniu VAT na podwyżkę ceny litra paliwa o 25 groszy.

Robi to pod pretekstem finansowania dróg regionalnych, co jest oczywistą kpiną, dlatego że już wielokrotnie mieliśmy właśnie pod pretekstem finansowania dróg podwyżki cen paliw i zawsze się okazywało się, że te pieniądze przepadały w otchłaniach administracji – uzupełnił wicemarszałek Tyszka.

kresy.pl / rp.pl