Jak informuje “BiełaPAN”, w jednej ze stołecznych klinik w Mińsku zmarł 9 stycznia ks. Józef Bułka. Jego nazwisko stało się głośne, gdy w 2008 roku władze litewskie oskarżyły go o współpracę z KGB przy zwalczaniu litewskiej partyzantki.
Operacja serca przeprowadzona 7 stycznia nie powiodła się. 11 stycznia zostanie pochowany w parafii Mosarz, w której przez ponad 25 lat był proboszczem.
Kapłan ten ze względu na swoja społeczną działalność na polu walki z alkoholizmem był bardzo znany na Białorusi. Gdy chciał odejść na emeryturę, parafianie uprosili go, żeby pozostał. Z jego inicjatywy Mosarz został przekształcony w strefę trzeźwości. Zbudowano z nim “Drogę Krzyżową”, urządzono park dendrologiczny ze źródłami wody leczniczej, stadion sportowy, a także pomnik Jana Pawła II.
W 2005 r. jako pierwszy katolicki ksiądz na Białorusi otrzymał nagrodę państwową “Za duchowe odrodzenie”.
Po oskarżeniu go przez władze litewskie o współpracę z KGB przy zwalczaniu litewskiej partyzantki zdecydowanie zaprzeczał zarzutom. Według niego prokuratura litewska sformułowała je z przyczyn politycznych, bo władze Litwy nie mogą ścierpieć, że stworzony przez niego antyalkoholowy ośrodek jest często odwiedzany przez Litwinów.
(mak)/(“BiełaPAN”)/Kresy.pl
Zobacz także:
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!