Marian Kowalski nie przebierając w słowach skomentował zachowanie lidera KOD podczas pogrzebu polskich bohaterów podziemia niepodległościowego.
O prowokacji KOD-u na pogrzebie “Inki” i “Zagończyka”Marian Kowalski mówił na antenie telewizji internetowej “Idź pod prąd”. Prowadząca program zadała Kowlaskiemu pytanie czy zmierzyłby się z Kijowskim w ringu.
– Nigdy nie warto uprawiać zapasów ze świnią, bo my się utytłamy w gównie a ona jedynie będzie się dobrze bawić– odpowiedział lider Narodowców RP.
– Kijowski to jest podły, mały prowokator. Chciał dostać wpie…dol, żeby pojechać do Sorosa po dolary. Chciał siebie zrobić ofiarę „nazioli” i „agresywnego tłumu”, a zrobił z siebie ofiarę losu, bo spieprzał– mówił Kowalski, dodając, że Kijowski kłamie mówiąc, iż przybył do Gdańska oddać hołd “Ince” i “Zagończykowi”.
– To on nie czyta swojego głównego guru Lisa, co wypisuje o Żołnierzach Wyklętych? Przecież prowokacja tych lewackich ścierw sięgnęła zenitu. Dla nich nie ma nic świętego. Oni przyszli na te groby znowu zwalić kupsko – mówił Kowalski.
– Ja mówię jasno, dla uczciwego patrioty KOD-ziarze to jest rak, wrzód, którego tolerować nie wolno. Dla nich nie ma miejsca w przestrzeni publicznej, ponieważ są to ludzie łamiący wszelkie standardy przyzwoitości– podsumował Kowalski.
KRESY.PL
,,Prowadząca program zadała Kowalskiemu pytanie czy zmierzyłby się z Kijowskim w ringu.”
Panie Marian, gębę masz pan niewyparzoną 🙂
Na takie głupawe pytania trza było odpowiedzieć, że taki Kijowski nie chodzi w pana wadze.
Nie dość, że Kowalski operuje nieprzystojnymi wulgaryzmami to ciągle się kręci przy “Idź pod prąd”, prowadzonej przez groźną sektę protestancką. Nie wiem co gorsze, ale pan pastor trzyma Mariana na smyczy.