We wtorek niezależna senator z Olsztyna Lidia Staroń zorganizowała konferencję prasową, na której przedstawiła projekt nowelizacji ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych. Projekt został złożony w Senacie w czwartek.
Projekt przewiduje m.in. realny dostęp do dokumentów spółdzielni mieszkaniowych, ograniczenia w zakresie wynagrodzeń dla członków zarządów, a także bezpośrednie, tajne i powszechne wybory władz. Niezależna senator z Olsztyna Lidia Staroń złożyła go w czwartek 27 maja.
Staroń podkreśliła podczas wtorkowej konferencji prasowej, że „proponowana nowelizacja ma poparcie zarówno koalicji rządzącej, jak też opozycji” – słowa senator cytuje „Portal Samorządowy”.
Projekt przewiduje m.in.: realny dostęp do dokumentów spółdzielni, możliwość sporządzania ich fotokopii oraz kopiowania. Za odmowę udostępnienia będzie groziła odpowiedzialność karna; obowiązek prowadzenia strony internetowej spółdzielni i udostępniania tam dokumentów. Za niedopełnienie tego obowiązku – sankcje karne; zarząd nie będzie mógł odmówić udostępnienia dokumentów, dopiero po uzyskaniu zgody sądu; maksymalnie 4-letnia kadencja zarządu; w dużych spółdzielniach wybory władz – bezpośrednie, tajne, powszechne, w dniu wolnym od pracy, w trybie „urnowym” (nad ich przebiegiem będzie czuwała spółdzielcza komisja wyborcza wybierana przez członków spółdzielni).
Przewidziano także „ograniczenie wynagrodzenia członków zarządu do poziomu wynagrodzeń przewidzianego dla samorządowców (wójtów, burmistrzów, prezydentów); za ignorowanie wniosków członków o przekształcenie prawa do lokalu (na odrębną własność) członkowie zarządu będą odpowiadać karnie; przywrócenie odpowiedzialności karnej zarządu za działanie na szkodę spółdzielni (obecnie członkowie zarządu odpowiadają tylko za szkodę przekraczającą 200.000 zł, a cywilnie faktycznie w ogóle nie odpowiadają), nie będzie można kwestionować członkostwa osób, które otrzymały spółdzielcze lokatorskie lub własnościowe prawo do lokalu oraz członkostwa mieszkańców osiedli popegeerowskich (korzystających z infrastruktury – takiej jak kotłownie, hydrofornie – w spółdzielniach zarządzających tą infrastrukturą)” – zwraca uwagę portal Olsztyn.com.
Zobacz także: Imigranci ze Wschodu, pomimo pandemii nadal chętnie kupują w Polsce mieszkania
senat.gov.pl / portalsamorzadowy.pl / olsztyn.com.pl / Kresy.pl
Staroń jest wyjątkowo głupia i wykończy spółdzielnie. Zarząd nie powinien mieć kadencji, bo to jest odpowiednik dyrekcji w firmie. Czteroletnia kadencja minie i co? Trzeba szukać nowej pracy? Rady Nadzorcze mają już kadencje.
Dokumenty w spółdzielniach są od dawna dostępne i można je kserować, nie wiem, jak ona sobie wyobraża wykonywanie fotokopii. Koszty wyborów, jak to ona opisuje, w dzień wolny od pracy, poniosą spółdzielcy w swoich czynszach.
Normalnym organem wyborczym jest Walne Zgromadzenie, nie rozumiem, po co jeszcze jakaś spółdzielcza komisja wyborcza, która miałaby siedzieć w lokalu cały dzień.
Jednym słowem jest to kompletny gniot, mam nadzieję, że senat jakoś to poprawi.