Według sondażu przeprowadzonego przez Datexco 34.1% Kolumbijczyków odrzuciłoby końcową umowę pokojową rządu z FARC (Rewolucyjne Siły Zbrojne Kolumbii). Jest to pierwszy sondaż w którym przeciwnicy porozumienia pokojowego osiągnęli przewagę nad zwolennikami umowy z rebeliantami.
34.1% Kolumbijczyków odrzuciłoby końcową umowę pokojową rządu z FARC a 28.8% zaakceptowałoby ją. Co ciekawe aż 27.1% respondentów stwierdziło, że wstrzymałoby się od głosu. 8.4% ankietowanych wciąż się waha. Jest to pierwszy sondaż w którym przeciwnicy porozumienia pokojowego osiągnęli przewagę nad zwolennikami umowy z rebeliantami.
Przeciwko porozumieniu pokojowemu z rebeliantami jest konserwatywna opozycja. Rozpoczęła ona kampanię mającą na celu przekonanie Kolumbijczyków, by w referendum, które zadecyduje o losie traktatu pokojowego zagłosowali na nie. Opozycyjny obóz zorganizowany wokół byłego prezydenta Alvaro Uribe chce, żeby obydwie strony wróciły do stołu rokowań i zgodziły się przy nim na ostrzejsze ukaranie rebeliantów z FARC oskarżanych o liczne zbrodnie wojenne.
Porozumienie pokojowe pomiędzy największą i najstarszą lewicową partyzantką w kraju a rządem jest negocjowane od ponad 4 lat. 23 czerwca tego roku po 52 latach konfliktu zbrojnego podpisano obustronne zawieszenie broni. Stało się tak dzięki osiągnięciu porozumienia w kwestii reformy rolnej, produkcji i przemytu kokainy, reprezentacji politycznej FARC, ofiar konfliktu i zadośćuczynienia popełnionych im krzywd, mechanizmu przyjęcia i konsultacji umowy pokojowej oraz zakończenia konfliktu zbrojnego. Wszystkie ustalenia muszą być teraz zszyte w traktat pokojowy, który ma być przyjęty bądź odrzucony przez obywateli w referendum.
W Kolumbii od lat 60 ubiegłego wieku trwa wojna domowa pomiędzy lewicowymi bojówkami m.in. marksistami z FARC a rządem i prawicowymi siłami paramilitarnymi. W czasie trwania konfliktu śmierć poniosło ok. 250 tys. osób, a blisko 6 mln musiało opuścić swoje miejsce zamieszkania.
Przeczytaj również:
Zawieszenie broni w Kolumbii naruszone
colombiareports.com / kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!