Podczas podchodzenia do lądowania na lotnisku międzynarodowym we Lwowie z radarów zniknął samolot transportowy An-12. Rozbił się podczas awaryjnego lądowania 1,5 km przed pasem. Zginęło pięć osób, trzy zostały ranne.

W piątek rano ukraińskie informowały o awaryjnym lądowaniu wojskowego samolotu transportowego An-12 w rejonie Lwowa. Jak podano, ukraińskie służby ratownicze otrzymały zgłoszenie o 7:10 czasu lokalnego, że An-12 zniknął z radaru podczas podchodzenia do lądowania na lotnisko we Lwowie. Znajdował się wówczas w odległości 13,7 km od lotniska.

Niespełna 20 minut później jeden z członków załogi samolotu nawiązał kontakt i zgłosił awaryjne lądowanie. Samolot znaleziono o 7:46, w odległości 1,5 km od progu pasa startowego, w rejonie cmentarza w Sokolnikach. Nie stwierdzono pożaru i przystąpiono do wyciągania ludzi z uszkodzonego samolotu. Na miejsce udało się 41 ratowników i siedem jednostek sprzętu. Część źródeł podaje, że do zdarzenia doszło tuż przed godziną 7 rano czasu lwowskiego.

Później pojawiła się informacja, że na pokładzie samolotu było osiem osób – siedmiu członków załogi i jeden pasażer. Pierwotnie podano, że cztery osoby zginęły. Jakiś czas po tym poinformowano o pięciu ofiarach śmiertelnych. Trzy osoby przeżyły i zostały zabrane do szpitala. Informacje te potwierdził ukraiński minister infrastruktury, który złożył kondolencje rodzinom ofiar. W związku z wypadkiem, czasowo zamknięto lwowskie lotnisko międzynarodowe.

Przyczyny katastrofy są badane. Według ukraińskiego wiceministra infrastruktury, Jurija Ławreniuka, przyczyną mógł być błąd pilota lub brak paliwa. Zwrócił też uwagę na gęsto mgłę w rejonie Lwowa w czasie katastrofy.

– Obecnie rozważamy dwie wersje. Pierwsza jest taka, że wyczerpało się paliwa, a druga, że był to błąd pilota, ponieważ samolot nie wszedł na podejście wizualnie, tylko przy pomocy przyrządów ze względu na złą pogodę – powiedział wiceminister. Dodał, że samolot przewoził 10 ton ładunku, ale nie podał żadnych szczegółów na ten temat.

Rozbity samolot został wyprodukowany 51 lat temu. Należał do linii Ukraina Aeroalians. Leciał z Hiszpanii do Turcji, a we Lwowie miał wylądować na tankowanie.

Czytaj także: Tajemnicza katastrofa awionetki w pobliżu polsko-ukraińskiej granicy [+FOTO]

 

Fot. Facebook.com

112.ua / Unian / dziennik.pl / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply