Katastrofa samolotu. Azerbejdżan chce od Rosji przyznania się do winy, ukarania sprawców i odszkodowania

Prezydent Azerbejdżanu Ilham Alijew oświadczył, że do katastrofy samolotu pasażerskiego linii Azerbaijan Airlines doszło w wyniku ostrzelania go z ziemi przez Rosjan. Domaga się, aby Rosja przyznała się do winy, ukarała sprawców i zapłaciła odszkodowanie.

Jak podkreślił w niedzielę Alijew, strona azerbejdżańska poinformowała Moskwę, że oczekuje oficjalnych przeprosin. “Po drugie, [Rosja] musi przyznać się do winy. Po trzecie, winni muszą zostać ukarani i pociągnięci do odpowiedzialności karnej, a odszkodowanie musi zostać wypłacone państwu azerskiemu, poszkodowanym pasażerom i członkom załogi. Takie są nasze warunki” – powiedział.

“To są nasze warunki, z których pierwszy został spełniony w niedzielę. Mam nadzieję, że pozostałe zostaną również przyjęte” – dodał prezydent Azerbejdżanu.

Alijew poinformował, że wstępne prace nad ustaleniem dokładnych przyczyny katastrofy już się rozpoczęły, ale pełniejsza odpowiedź pojawi się dopiero po zbadaniu czarnych skrzynek samolotu.

Jego zdaniem, Moskwa usiłowała zatuszować tę sprawę.

Samolot Embraer 190 rozbił się w środę w pobliżu miasta Aktau w zachodnim Kazachstanie. Lot J2-8243 miał wytyczoną trasę z Baku, stolicy Azerbejdżanu do Groznego, jednakże w trakcie rejsu zboczył w kierunku Morza Kaspijskiego.  Najbliższe rosyjskie lotnisko na trasie lotu samolotu, Machaczkała, zostało zamknięte w środę 25 grudnia. W zdarzeniu zginęło 38 osób.

W sobotę Władimir Putin przeprosił w rozmowie telefonicznej z prezydentem Azerbejdżanu Ilhamem Alijewem za „tragiczny incydent” z udziałem azerskiego samolotu, który rozbił się w środę w Kazachstanie.

Agencja Reuters podawała, powołując się na swoje źródła mające dostęp do pierwszych ustaleń śledztwa, że to rosyjski system obrony powietrznej zestrzelił cywilny samolot należący do Azerbaijan Airlines.

aa.com.tr / wiadomosci.wp.pl / Kresy.pl