Jakiej Polski chcą Polacy?

Portal ObserwatorFinansowy.pl przeanalizował wyniki szeregu badań sondażowych, by sprawdzić na tej podstawie, jakiej Polski mogliby chcieć sami Polacy i czego oczekiwaliby od rządzących.

Jak stwierdzono na portalu ObserwatorFinansowy.pl, Polaków od reszty Europejczyków odróżnia przekonanie o większej roli państwa w gospodarce i w życiu społecznym (w tym w polityce bezpieczeństwa).Według sondażu z 2014 roku, ponad 80 proc. Polaków jest zdania, że państwo powinno być przede wszystkim silne. W Europie pod tym względem prześcigają nas wyłącznie Słoweńcy. Podobnie uważali respondenci w Hiszpanii, Austrii i na Węgrzech (przeciętna w skali Euopry wyniosła 65 proc.). „Dlatego, nie mogą dziwić w Polsce sentymenty za silną interwencją państwa w gospodarkę”– pisze Piotr Arak, analityk portalu Polityka Insight. Co ciekawe, w krajach skandynawskich, powszechnie słynących z interwencjonizmu, odsetek osób przekonanych o silnej roli państwa oscyluje w okolicach 50 proc. (w Szwecji – poniżej 45 proc.).

Z kolei w tym roku CBOS zapytał Polaków za jakim modelem relacji państwo-gospodarka się opowiadają. 55 proc. respondentów odpowiedziało, że państwo powinno odgrywać aktywną rolę w gospodarce.Zdaniem 34 proc., im mniej państwa w gospodarce, tym lepiej. 11 proc. nie miało zdania na ten temat.

Większość Polaków jest też przekonana co do redystrybucyjnej roli państwa– co nie uległo zmianie od czasów PRL. W 2013 roku uważało tak 68 proc. respondentów. Z kolei zdaniem 3 na 4 respondentów, opiekuńcza rola państwa powinna polegać na zapewnianiu obywatelom pracy (poszukiwanie pracy i tworzenie miejsc pracy), a biednym również bezpłatnej edukacji. Nieco mniej ważne jest redukowanie różnic w dochodach oraz pomaganie emerytom. Około połowa respondentów było zdania, że państwo powinno regulować wynagrodzenia.

Odnośnie polityki obecnego rządu, to według CBOS przytłaczająca większość Polaków popiera wprowadzenie prawa do bezpłatnych leków dla seniorów(94 proc.). Bardzo duże poparcienotują także takie pomysły, jak: minimalna płaca godzinowa dla umów-zleceń (82 proc.), program “Rodzina 500 plus” (80 proc.), obniżenie wieku emerytalnego (80 proc.) oraz podwyższenie kwoty wolnej od podatku (75 proc.). Polacy są z kolei podzieleni w kwestii podatków bankowego i handlowego(ten pierwszy ma jednak stosunkowo więcej zwolenników) – 4/5 Polaków uważa, że banki i sklepy przerzucą koszty nowych podatków na klientów.

Program “Rodzina 500 plus” popiera 62 proc. wyborców Nowoczesnej i 65 proc. PO, a także 89 proc. wyborców Kukiz’15 i 95 proc. PiS. W kwestii podniesienia kwoty wolnej od podatku, 56 proc. Polaków uważa, że jest to rozwiązanie, na którym skorzysta ich rodzina, a 68 proc. jest zdania, że będzie to korzystne dla społeczeństwa. 35 proc. widzi w nim zysk dla gospodarki.

W kwestii wieku emerytalnego, to większość Polaków jest za jego obniżeniem, choć 44 proc. ankietowanych przyznaje, że będzie to niekorzystne dla gospodarki (jednocześnie ok. 75 proc. widzi w tym jednak korzyści społeczne). Pomysł popiera większość wyborców Nowoczesnej i PO (po 53 proc.) oraz prawie wszyscy wyborcy PiS i Kukiz’15 (odpowiednio 94 i 91 proc.). Najniższe poparcie odnotowano wśród mieszkańców dużych miast (56 proc.) i wśród osób najzamożniejszych (61 proc.).

W 2012 roku, gdy podwyższano wiek emerytalny, ankietowani Polacy mieli do wyboru czynnik, od którego powinno zależeć nabycie prawa do emerytury. Zdaniem większości, powinno to zależeć przede wszystkim od stażu pracy(75 proc.), a dalej od wieku (42 proc.), wykonywanego zawodu (27 proc.) i wielkości wypracowanego świadczenia emerytalnego (22 proc.). 10 proc. uważało, że wysokość świadczenia powinna zależeć od płci.

Według badań sondażowych, Polacy nie są zwolennikami systemu emerytur obywatelskichi gwarantowania przez państwo tylko minimalnego świadczenia. Taki system, w typie „kanadyjskim”, poparłyby 32 proc. Polaków, jednak 56 proc. byłoby przeciw.

Co ciekawe, według 82 proc. respondentów rolnicy, tak jak inne grupy zawodowe, powinni płacić składki emerytalne odpowiadające ich dochodom. Co więcej, do takiej zmiany przekonane było także 72 proc. respondentów, którzy byli w KRUS. 58 proc. Polaków uważa, że służby mundurowe powinny być w powszechnym systemie emerytalnym, przy czym mogliby liczyć na korzystniejsze świadczenia lub niższy wiek emerytalny z uwagi na charakter wykonywanego zawodu. 62 proc. Polaków uważa przy tym, że górnicy powinni otrzymywać świadczenia emerytalne na innych zasadach od reszty.

W kwestii możliwego wprowadzenia przez rząd skonsolidowanej reformy systemu podatkowego i składkowego, obniżającej opodatkowanie pracy najmniej zarabiających, w badaniu Danae na zlecenie Polityki Insight wyszło, że blisko połowa Polaków chce połączenia składek i podatków. Rządowe plany reformy popierają zwłaszcza wyborcy bardziej liberalnej opozycji. 41 proc. Polaków chce skonsolidowanej reformy klina podatkowego.Zmianę klina podatkowego, która polegałaby na wprowadzeniu jednej podatkoskładki rosnącej wraz z dochodem. 15,3 proc. Polaków popiera wprowadzenie dodatkowej stawki podatkowej dla najlepiej zarabiających, zaś 12,1 proc. chciałoby wprowadzenia podatku liniowego. Do jednolitej podatkoskładki bardziej przekonani są wyborcy opozycyjnych PO i Nowoczesnej niż PiS.

28,1 proc. ankietowanych Polaków popiera pełne oskładkowanie tzw. umów śmieciowych. W kwestii zmiany stanu rzeczy dot. takich umów, 22,4 proc. uważa, że należy wprowadzić zakaz zawierania innych umów niż umowy o pracę dla osób nieprowadzących działalności gospodarczej, a 20 proc. chce dać większe uprawnienia Państwowej Inspekcji Pracy. 25,5 proc. respondentów nie ma w tej sprawie zdania, natomiast 4 proc. uważa, że umowy śmieciowe nie są problemem.

59 proc. Polaków nie chce płacić dodatkowo za wizyty u lekarza. 22 proc. ogólnie uważa, że to dobry pomysł, choć nie byłoby ich stać na takie rozwiązanie. Jedynie 16 proc. uważa, że dopłacałaby by mieć lepszej jakości świadczenia.

Polacy, pytani o kierunki reform NFZ, w większości opowiadają się za wprowadzeniem rozwiązań quasi-rynkowych. 30 proc. chce, by zlikwidowano składkę zdrowotną i pozostawiono obywatelowi możliwość ubezpieczenia się, 15 proc. byłaby w stanie poprzeć dodatkowe opłaty za świadczenia, 6 proc. chciałaby podniesienia składki zdrowotnej. 11 proc. nie wie co ma sądzić, a 38 proc. uważa, że nie trzeba zwiększać nakładów na ochronę zdrowia i nie trzeba nic zmieniać.

Zdaniem Araka, przytoczone wyniki badań wskazują, że Polacy są interwencjonistami:

Przeciętny Polak chce by państwo silnie regulowało rynek i prowadziło aktywną politykę gospodarczą. Dlatego Polacy lubią Specjalne Strefy Ekonomiczne, środki europejskie, dotacje i programy rządowe, które mają wspomagać wzrost. Znacznie mniej jest w naszym kraju osób przekonanych o tym, że gospodarkę trzeba pozostawić samą sobie. Taka opinia oznacza, że każdy rząd – lewicowy czy prawicowy – będzie realizował podobną politykę”.

„Podsumowując badania wykorzystane w tym tekście okazuje się, że: Polska powinna mieć zróżnicowany ze względu na płeć staż pracy uprawniający do pobierania świadczenia emerytalnego, służby mundurowe należałoby na specjalnych warunkach włączyć do powszechnego systemu emerytalnego, rolnicy nie powinni być już w KRUS; górnicy nadal mieliby preferencje emerytalne; NFZ trzeba zlikwidować, ale wprowadzić jakąś formę konkurencji rynkowej w ochronie zdrowia przy zachowaniu powszechnego systemu ochrony zdrowia; trzeba wprowadzić progresywną podatkoskładkę; a także wprowadzić system powszechnego świadczenia społecznego”– czytamy w podsumowaniu.

Obserwatorfinansowy.pl/ Kresy.pl

2 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply