Uderzyliśmy w 800 obiektów Hamasu w Strefie Gazy, zabiliśmy setki bojowników, a kilkudziesięciu zostało wziętych do niewoli – poinformował w niedzielę rzecznik izraelskiej armii.

Cytowany przez The Guardian rzecznik izraelskiej armii przekazał w niedzielę, że w Gazie zaatakowano osiemset celów Hamasu, zabijając setki palestyńskich bojowników.

Dziesiątki kolejnych zostało schwytanych – dodał.

Wcześniej Siły Powietrzne Izraela opublikowały w niedzielę nagrania z nalotów na Strefę Gazy. “Dziesiątki myśliwców zaatakowało około 120 celów wokół Bajt Hanun w trzech rundach. Podczas ataku zrzucono dziesiątki ton broni. Okolica Bajt Hanun służy Hamasowi jako gniazdo terroru, z którego prowadzone są liczne działania przeciwko Izraelowi, również w ramach walk w ostatnich dniach” – napisano w poście na platformie X (dawniej Twitter).

Biuro izraelskiego premiera przekazało w niedzielę, że izraelski Gabinet Bezpieczeństwa w nocy z soboty na niedzielę zdecydował, że kraj oficjalnie jest w stanie wojny. Izrael może przeprowadzać “znaczące działania militarne”. Decyzja gabinetu bezpieczeństwa wysokiego szczebla nadaje deklaracji legitymację prawną zgodną z Ustawą Zasadniczą, która w swoim artykule 40 stanowi, że kraj nie może przystąpić do wojny bez decyzji rządu.

W sobotę wieczorem premier Izraela, Benjamin Netanjahu, wygłosił orędzie do narodu w związku z atakiem Hamasu. Powiedział, że sobotnie wydarzenia są czymś „nigdy dotąd nie widzianym w Izraelu” i obiecał, że zapewni, by nigdy się nie powtórzyły. Zaznaczył, że Hamas „najechał izraelskie terytorium” i rozpętał „okrutną i złą wojnę”.

Jak pisaliśmy, w związku z wielkim atakiem palestyńskiego Hamasu na Izrael, minister obrony tego kraju, Jo’aw Galant wydał oświadczenie, w którym otwarcie zagroził palestyńskim bojownikom zdecydowanym odwetem. Hamas wkrótce zrozumie, że zrobił tragiczny błąd i zapłaci za to – oświadczył.

theguardian.com / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply