Premier Izraela Benjamin Netanjahu obiecał użycie całej mocy sił izraelskich by zniszczyć Hamas. Zaapelował też do mieszkańców Strefy Gazy, by „natychmiast się wynieśli”, bo Izrael obróci ten region w ruiny.

W sobotę wieczorem premier Izraela, Benjamin Netanjahu, wygłosił orędzie do narodu w związku z atakiem Hamasu. Powiedział, że sobotnie wydarzenia są czymś „nigdy dotąd nie widzianym w Izraelu” i obiecał, że zapewni, by nigdy się nie powtórzyły. Zaznaczył, że Hamas „najechał izraelskie terytorium” i rozpętał „okrutną i złą wojnę”.

– Wygramy tę wojnę, ale cena będzie nieznośnie ciężka – powiedział Netanjahu. – Hamas chce nas wszystkich wymordować, mordując dzieci i matki w ich domach, w ich łóżkach… To wróg, porywający osoby starsze, dzieci, młode dziewczyny, który masakruje i wyrzyna naszych cywilów, dzieci, które po prostu chcą się cieszyć festiwalem – kontynuował.

Szef rządu Izraela nawiązał tu do faktu, że celem Hamasu stała się grupa żydowskiej młodzieży, który brała udział w pro-pokojowym festiwalu muzycznym w pobliżu granicy ze Strefą Gazy. Część uczestników, w tym młode żydowskie kobiety i dziewczęta, zostały porwane i jako zakładniczki wywiezione do Strefy Gazy.

– Izraelskie Siły Obronne natychmiast użyją całej swojej siły, by zniszczyć zdolności Hamasu – oświadczył Netanjahu. – Będziemy z nimi walczyć do samego końca i pomścimy ten czarny dzień (…).

Netanjahu nazwał też Gazę „miastem zła” i zapowiedział, że Izrael będzie atakował Hamas wszędzie, zamieniając miejsca, w których się ukrywa i z których działa w „miasta ruin”.

Netanjahu zwrócił się też do „mieszkańców Gazy”, mówiąc im, aby „natychmiast się wynieśli, ponieważ będziemy działać wszędzie i z pełną siłą”.

Część komentatorów zaznacza, że premier Izraela dał do zrozumienia, że celem jest zniszczenie Strefy Gazy, przy czym nie wiadomo, dokąd jej mieszkańcy mieliby się “wynieść”.

Dodajmy w tym kontekście, że w sobotę wieczorem w sieci pojawiły się nagrania, mające pokazywać przerzucanie przez izraelskie wojsko ciężkiego sprzętu na południe. Na filmach widać m.in. ciągniki drogowe z lawetami z czołgami.

Jak pisaliśmy, w związku z wielkim atakiem palestyńskiego Hamasu na Izrael, minister obrony tego kraju, Jo’aw Galant wydał oświadczenie, w którym otwarcie zagroził palestyńskim bojownikom zdecydowanym odwetem. Hamas wkrótce zrozumie, że zrobił tragiczny błąd i zapłaci za to – oświadczył.

Przywódca Hamasu Ismail Haniyeh oświadczył w sobotę, że palestyńscy bojownicy biorą udział w „epickiej walce” o meczet Al-Aksa i inne święte miejsca islamu. Zapowiedział też, że operacja zbrojna Hamasu, nazywana „Powódź Al-Aksa”, rozpoczęta w Gazie, rozprzestrzeni się na Zachodni Brzeg i Jerozolimę. Dodał, że głównym powodem obecnej sytuacji jest „przestępcza agresja izraelska skierowana na Meczet Al-Aksa, która w ostatnich dniach osiągnęła swój szczyt”. Odniósł się do meczetu we wschodniej Jerozolimie, który kilka dni wcześniej temu był szturmowany przez żydowskich osadników. Według Palestyńczyków, ma to być wstęp do przejęcia przez Izrael kontroli nad tym świętym miejscem dla muzułmanów.

Jak pisaliśmy, w związku z sytuacją w kraju i wielkim atakiem ze strony Hamasu, główny lider izraelskiej opozycji, były premier Ja’ir Lapid wezwał do utworzenia „rządu nadzwyczajnego”, twierdząc, że szef obecnego rządu, Benjamin Netanjahu, nie poradzi sobie z tak złożoną i wymagającą sytuacją. – Państwo Izrael jest w stanie wojny. Ona nie będzie ani łatwa, ani krótka… Istnieje poważne ryzyko, że przerodzi się to w wojnę na wielu frontach – twierdzi Lapid.

Izraelskie wojsko potwierdziło, że w wielkim sobotnim ataku Hamasu na południowy Izrael zginęło już co najmniej 200 osób, żołnierzy i cywilów, a ponad 1100 osób zostało rannych (prawie 20 w stanie krytycznym, 200 w ciężkim). To dane z soboty około 20:30 czasu polskiego. Wciąż w około 20 miejscach trwają walki z bojownikami Hamasu. Siły izraelskie potwierdziły też, że pewna liczba cywilów i żołnierzy została porwana i jako zakładnicy zabrana do Strefy Gazy. Łącznie, na granicę ze Strefą Izrael wysyła cztery dywizje. Dołączą one do 31 batalionów, które już są na miejscu.

ZOBACZ: Setki rakiet wystrzelono ze Strefy Gazy w kierunku tel Awiwu [+VIDEO]

Wcześniej w sieci pojawiły się doniesienia o zdobyciu przez Palestyńczyków co najmniej jednego czołgu Merkava. Na nagraniu widać, jak z unieruchomionego wozu wywlekany i rzucany na ziemię jest izraelski żołnierz, najpewniej zabity. Według analityków, Izrael stracił łącznie co najmniej cztery, a zapewne nawet siedem czołgów Merkava.

Przypomnijmy też, iż Hamas twierdzi, że pojmał izraelskich dowódców. Opublikowane w mediach społecznościowych zdjęcia sugerują, że w ręce Hamasu mógł dostać się m.in. izraelski generał Nimrod Aloni. Był dowódcą izraelskiej Dywizji Gazy do sierpnia 2022 r. Prawdopodobnie zakładnicy są potrzebni, by wymienić ich na Palestyńczyków, przetrzymywanych w izraelskich więzieniach.

W sobotę w mediach społecznościowych pojawiły się nagrania, które mają przedstawiać porwanych izraelskich cywilów wywożonych do Strefy Gazy. Niepotwierdzone doniesienia mówiły wówczas o 52 porwanych osobach. Opublikowane w mediach społecznościowych zdjęcia sugerują, że w ręce Hamasu mógł dostać się także izraelski generał Nimrod Aloni. Aloni był dowódcą izraelskiej Dywizji Gazy do sierpnia 2022 r.

Czytaj: BBC: wywiad Izraela nie przewidział ataku Hamasu. Władze wszczynają dochodzenie

Hamas przeprowadził w sobotę rano największy do paru lat atak rakietowy na terytorium Izraela, połączony z atakami uzbrojonych bojowników na obszary graniczące ze Strefą Gazy. Ogłoszono też rozpoczęcie nowej operacji wojskowej przeciwko Izraelowi.

W nad ranem niemal na całym terytorium południowego Izraela zawyły syreny alarmowe, ostrzegające przed atakiem rakietowym. Odgłosy rakiet i eksplozji słyszano w rejonach, położonych w pobliżu Strefy Gazy, a nawet Tel Awiwu, położonego 80 km na północ. Mieszkańców wezwano do pozostania w schronach, a mieszkańców rejonu Strefy Gazy, by nie wychodzili z domów. Jedna z rakiet spadła bezpośrednio na Tel Awiw.

Podano też, że w południowej części Izraela pewna liczba „palestyńskich terrorystów” przeniknęła na izraelskie terytorium. Część z nich miała dostać się na izraelskie terytorium na paralotniach lub drogą morską.

Rzecznik sił zbrojnych Izraela kontradmirał Daniel Hagari przekazał, że w sobotę od rana w kierunku Izraela wystrzelono co najmniej 2200 rakiet. Siły Obronne Izraela oświadczyły, że rozpoczęły operację “Żelazne Miecze” w odpowiedzi na atak Hamasu. Izraelskie wojsko przeprowadziło serię ataków powietrznych na cele w Strefie Gazy.

Ynetnews.com / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply