Gruzja liczy na stanowczość Europy

Gruzińskie władze liczą na stanowczą postawę krajów Unii Europejskiej wobec Rosji. Według prezydenta Micheila Saakaszwilego, Bruksela i Paryż powinny mocniej naciskać na Moskwę w sprawie wycofania wojsk rosyjskich z terenów Gruzji.

Gruzińscy politycy będą pilnie obserwować przebieg rozmów pokojowych prowadzonych w Moskwie przez Nicolasa Sarkozy’ego oraz towarzyszących mu przewodniczącego Komisji Europejskiej i szefa unijnej dyplomacji. Obecność Jose Manuela Barroso podczas negocjacji w Moskwie i Tbilisi pokazuje bezpośrednie i rzeczywiste zaangażowanie Unii Europejskiej w rozwiązanie konfliktu na Kaukazie – uważają gruzińscy komentatorzy. Ich zdaniem, Bruksela bardzo poważnie traktuje kwestię bezpieczeństwa w tym regionie.
W ciągu ostatnich dni w wystąpieniach publicznych prezydent Gruzji Micheil Saakaszwili wielokrotnie podkreślał, że tylko stanowcza postawa Unii Europejskiej może powstrzymać Rosję przed chęcią zdominowania państw dawnego bloku sowieckiego. Gruzini zdają sobie sprawę, że dzisiejsze zabiegi dyplomatyczne prezydenta Francji Nicolasa Sarkozy’ego nie doprowadzą do odzyskania kontroli nad Osetią Południową i Abchazją, ale liczą, że z terenów ich kraju znikną rosyjskie posterunki.

IAR / mb

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply