W Zakopanem będzie można szusować latem po śniegu jak w Dubaju?

Kryty stok narciarski w Zakopanem miałby być dwa razy dłuższy niż podobne obiekty w Dubaju, na Litwie, w Niemczech czy w Holandii.

Władze Zakopanego spotkały się z pomysłodawcami i inwestorami wybudowania w Tatrach krytego stoku narciarskiego, który byłby czynny przez cały rok. Trasa miałaby znajdować się na zboczach Furmanowej i Ciągłówki i liczyć 1000 m długości oraz 40 m szerokości. – poinformowała we wtorek Gazeta Krakowska.

Ma to być stok narciarski, na którym będzie można szusować po sztucznie produkowanym śniegu przez 12 miesięcy w roku – powiedział Andrzej Gomuliński, reprezentujący spółkę Gubałówka Capital Snow, która zrzesza właścicieli gruntów, na których miałby znaleźć się kryty stok. – W hali, w której będą szusować narciarze, ma być 2-3 stopni powyżej zera. Śnieg mają produkować tradycyjne armatki śnieżne, które normalnie pracują na zewnętrznych stokach narciarskich.

Całość obiektu ma być przeszklona tak, by narciarze widzieli panoramę Tatr. Ośrodek dysponowałby wyciągiem krzesełkowym. Wokół niego mogłyby powstać obiekty rekreacyjne, spa, restauracje itp.

Jeśli plany inwestorów się zrealizują, zakopiańska trasa będzie najdłuższą krytą trasą na świecie. Podobne obiekty w Dubaju, na Litwie, w Niemczech czy Holandii liczą średnio po 500 m. Chodzi o to, by zakopiańska trasa uzyskała homologację Polskiego Związku Narciarskiego i Międzynarodowej Federacji Narciarskiej i można byłoby przeprowadzać na niej zawody w narciarstwie alpejskim.

Koszt powstania takiego ośrodka jest szacowany na około 100 mln złotych. Pieniądze będą pochodzić z kredytu, którego gotowa jest udzielić firma ze Szwajcarii, o ile rozpocznie się budowa. Samo wykonanie dokumentacji pochłonie rok, a budowa około dwóch. Realizacja inwestycji będzie wymagała zmiany planu zagospodarowania przestrzennego. Jak pisze Gazeta Krakowska, burmistrz Zakopanego „uznał, że jest to ciekawy pomysł, który może ożywić Zakopane”. Miasto może pomóc inwestorom zwalniając ich z podatków a także budując dojazd do wyciągu.

CZYTAJ TAKŻE: Konflikt na Ukrainie odebrał klientów zakopiańskim hotelarzom

Kresy.pl / Gazeta Krakowska