Grupa zachodnich koncernów i izraelskiej spółki zaproponowała władzom Republiki Cypryjskiej projekt eksploatacji podmorskich złóż gazu. W tle geopolityka.

Izraelska firma NewMed Energy wraz z koncernami Chevron i Shell ogłosiła nowy plan zagospodarowania złóż gazu znajdujących się w oficjalnej ekonomicznej strefie morskiej Republiki Cypryjskiej. „Zgodnie z zaktualizowanym planem produkcja i przetwarzanie gazu ziemnego ze złoża będą realizowane poprzez budowę niezależnego pływającego obiektu produkcyjnego, który zostanie umieszczony nad złożem <<Aphrodite>>” — poinformowała izraelska firma, którą zacytowała w niedzielę agencja informacyjna Reutera.

W złożu mają zostać początkowo wykonane cztery odwierty. Gaz ziemny będzie eksportowany rurociągiem do egipskiego systemu przesyłowego. Zasobność złoża obliczana jest na miliardy metrów sześciennych. Od czasu, gdy Chevron próbuje wprowadzić zmiany do planu rozwoju złoża z 2019 r., trwają przedłużające się rozmowy grupy spółek z władzami w Nikozji.

Złoże “Aphrodite” znajduje się w strefie morskiej Republiki Cypryjskiej 170 km na południe od Limassol. Oznacza to, że znajduje się z dala od wybrzeży kontrolowanych przez separatystyczną, nieuznawaną międzynarodowo Turecką Republikę Cypru Północnego. Jej istnienie czyni sprawę podmorskich złóż surowców naturalnych wokół wyspy kwestię wrażliwą geopolitycznie. Okręty tureckie odpędzały już statki badawcze z wód cypryjskich, a Turcja zawarła w 2019 r. memorandum z protegowanym przez siebie wówczas Rządem Porozumienia Narodowego Libii na temat podziału stref morskich oprotestowane przez Republikę Cypryjską, Grecję i Unię Europejską.

W lipcu w nieuznawanej republice cypryjskich Turków przebywał sam prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan. Mówił on o możliwości stworzenia na kontrolowanym przez nią odcinku wybrzeża baz marynarki wojennej jego kraju. W kwestii procesu zjednoczeniowego Erdogan powiedział, że może on być kontynuowany tylko w przypadku uznania podmiotowości separatystycznej republiki cypryjskich Turków przez oficjalną Republikę Cypryjską i inne zaangażowane państwa.

Cypr był przez wieki częścią Imperium Osmańskiego. W 1878 r. na podstawie traktatu z Osmanami Cypr został przekazany Wielkiej Brytanii w zamian za gwarancje bezpieczeństwa dla zamieszkującej tam wśród Greków społeczności tureckiej. Po wojnie Grecy zorganizowali na Cyprze ruch wyzwoleńczy i doprowadzili w 1960 r. do dekolonizacji wyspy, którą Londyn zaakceptował pod warunkiem, że nie stanie się ona częścią Grecji. W następnych latach dochodziło w Republice Cypryjskiej do napięć miedzy ludnością grecką i mniejszością turecką stanowiącą 18 proc. mieszkańców wyspy, wcześniej współpracującą z Brytyjczykami.

W 1974 r. po zamachu stanu na Cyprze z inspiracji Aten, władze na Cyprze przejęli greccy nacjonaliści, którzy ogłosili Enosis – zjednoczenie z Grecją. W odpowiedzi na to 20 lipca 1974 r. armia turecka przeprowadziła inwazję na wyspę. Pod jej osłoną na północy powstała Turecka Republika Cypru Północnego, kontrolująca 36 proc. powierzchni wyspy. Republika ta nie jest uznawana przez żadne państwo świata poza Turcją. Jest także uznawana przez Islamską Organizację Współpracy.

By zapobiec eskalacji konfliktu między dwiema społecznościami etnicznymi na Cypr jeszcze w 1964 r. skierowano misję pokojową ONZ. Po inwazji tureckiej żołnierze UNFICYP obsadzają strefę buforową, tak zwaną “zieloną linię”, oddzielającą obszary kontrolowane przez oficjalne władze Republiki Cypryjskiej i te kontrolowane przez cypryjskich Turków. Na tych ostatnich stacjonują do dziś oddziały sił zbrojnych Turcji.

reuters.com/kresy.pl

 

 

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply