Rosja uważnie śledzi sytuację w amerykańskiej i światowej gospodarce – powiedział Dmitrij Pieskow, rzecznik prasowy prezydenta Federacji Rosyjskiej, komentując narastające zadłużenie USA.

Podczas wtorkowej konferencji dziennikarze pytali Pieskowa, jak Federacja Rosyjska odnosi się do możliwości przekroczenia limitu długu publicznego przez USA, czy, w kontekście izolacji rosyjskiej gospodarki, Moskwa „patrzy na to z dystansem”. Jak stwierdził rzecznik Kremla – „Nie, oczywiście nie patrzymy z dystansu. Widzimy, że oczywiście, podobnie jak gospodarka światowa, gospodarka amerykańska przeżywa obecnie pewne problemy. To wysoka inflacja, kontynuacja oczekiwań inflacyjnych na dość wysokim poziomie. Oczywiście wszystko bardzo dokładnie monitorujemy, wszystkie nasze departamenty fiskalne” – zacytował portal Wiedomosti.

Jednocześnie Pieskow ocenił, że takie problemy pojawiają się w gospodarce USA „z godną pozazdroszczenia regularnością”, ale jak dotąd Waszyngton nie znalazł rozwiązania.

Rzecznik rosyjskiego prezydenta komentował w ten sposób informacje o specjalnym liście sekretarz skarbu USA Janet Yellen, jaki skierowała ona do amerykańskich parlamentarzystów. Uznała on, że przy obecnym dopuszczalnym poziomie zadłużenia ustalonym w 2021 r. przekraczenie jego pułapu może nastąpić już “potencjalnie 1 czerwca” bieżącego roku.

Tego rodzaju formalne bankructwo spowoduje według niej “poważne trudności, szkodząc naszej pozycji globalnego przywództwa i podając w wątpliwość naszą zdolność do obrony interesów bezpieczeństwa narodowego”, jak cytowaliśmy we wtorek na naszym portalu.

Obecnie próg ten jest ustalony na poziomie 31,4 bln dolarów, i było ostatnio podnoszony przez prezydenta Joe Bidena w 2021 r. Także wówczas dokonano tego po ostrzeżeniach sekretarz Yellen o możliwym bankructwie.

Czytaj także: Chiny i Rosja szybko odchodzą od dolara

vedomosti.ru/kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply