Wstrzymano wydobycie kopalni w Pokrowsku w obwodzie donieckim. Była to ostatnia kopalnia pod kontrolą władz Ukrainy, w której można było uzyskać węgiel koksujący.
Węgiel koksujący jest niezbędny do uzyskania koksu. Sam koks jest z kolei stosowany jako wsad w hutnictwie żelaza i metali kolorowych, odlewnictwie oraz przemysłach: sodowym, grafitowym, wapienniczym. Toteż informując o wstrzymaniu wydobycia w Pokrwsku portal Cenzor.net pisze o zamknięciu kopalni, która “karmiła cały przemysł metalurgiczny kraju”.
Jak podaje za agencją Reutera portal, wstrzymanie pracy kopalni okazało konieczne z powodu przybliżania się frontu walk w Donbasie, gdzie Rosjanie od miesiący uzyskują stopniowe postępy terytorialne. Źródło lokalne twierdzi, że na terenie kopalni utrzymywana jest już tylko praca obsługi naziemnej.
„Rosyjska inwazja zdewastowała wiodące huty stali w kraju. Ukraina, wcześniej główny producent i eksporter stali, odnotowała w 2022 r. spadek produkcji o 70,7 proc., do 6,3 mln ton. W 2023 r. spadek do 6 mln ton” – podał Reuter.
Według ukraińskiego Krajowego Stowarzyszenia Koksu i Chemikaliów, w 2023 roku Ukraina wyprodukowała około 3,5 mln ton koksu wyłącznie przy użyciu węgla koksowego wydobytego w Pokrowsku. Związek zawodowy producentów stali poinformował w zeszłym roku, że potencjalne zamknięcie kopalni może spowodować spadek produkcji stali z 7,6 mln ton w 2024 r. do 2–3 mln ton.
„Dane handlowe pokazują, że eksport metali będzie wart prawie 4,4 miliarda dolarów w 2024 roku” – twierdzi agencja Reutera.
Czytaj także: Ukraiński minister mówi o potrojeniu produkcji przemysłowej
censor.net/kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!