Francuski minister sprawiedliwości zapowiedział, że jeśli Izrael nadal będzie sabotował proces pokojowy na Bliskim Wschodzie Paryż jednostronnie uzna państwowość Palestyny.

Oburzenie franuskiej dyplmacji spowodowały ostatnie zapowiedzi Tel-Awiwu formalnej aneksji części okupowanego terytorium palstyńskiego na Zachodnim Brzegu Jordanu, gdzie wcześniej rozrosły się nielegalne osiedla żydowskie. Laurent zapowiedział w piątek, że władze Francji “zaangażuję się” w organizacje konferencji międzynarodowej z udziałem przedstawicieli USA, państw europejskich i arabskich, która ma być poświęcona wdrożeniu planu funckjonowania dwóch państw w regionie a więc Izraela i Palestyny. “W tej sprawie musimy uznać zobowiązania i uznąć państwo palestyńskie” – mówił Fabius. Komentując sytuację powiedział – “Niestety widzimy, że kolonizacja [izraelska] postępuje”.

aljazeera.com/kresy.pl

2 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. lucy75
    lucy75 :

    Niewiarygodne, Fabi ZOBACZYL ze “kolonizacja postepuje”. Bedzie ruch choc i tak juz przeciez Cazneuve’y, Valls’e i im podobne to tylko z meczetu do synagogi biegaja … ledwo co w biegu buty zlapia!

  2. zan
    zan :

    W jakich granicach? Pytanie o tyle zasadne, że kolejne państwa uznające Palestynę mają (delikatnie mówiąc) silne lobby syjonistyczne i Żydom nie zaszkodzą. Przypuszczam, że uznane zostanie “państwo” składajace się z kilku gett, Palestyńczycy nie zgodzą się, a w mediach nagłośni się niekonstruktywne zachowanie Palestyńczyków. Dawaliśmy im państwo, oni wybrali wojnę. PS.
    Czemu na Izrael nie wprowadzono sankcji? Pytanie retoryczne.