Film „Podwójnie wyklęty” w reżyserii Ewy Szakalickiej, opowiadający o kpt. Romualdzie Rajsie „Burym” otrzymał aż trzy nagrody na IX Festiwalu Filmowym Niepokorni Niezłomni Wyklęci w Gdyni.

W minioną sobotę film Ewy Szakalickiej o kpt. Romualdzie Rajsie „Burym” otrzymał trzy nagrody. Jury (przewodniczący Maciej Drygas oraz Jan Ruman, prof. Piotr Niwiński, Tadeusz Szyma i Michał Bożek) festiwalu NNW w konkursie głównym przyznało filmowi „Podwójnie wyklęty” wyróżnienie „za odwagę  podjęcia trudnego tematu losu kapitana Romualda Rajsa „Burego” i rzetelne wykorzystanie źródeł”.

Ponadto, film otrzymał Nagrodę Dyrektora Festiwalu NNW, a także Nagrodę im. Janusza Krupskiego – „za odwagę i trud w poszukiwaniu tematów oraz postaci niepokornych, niezłomnych, wyklętych”.

Nagrody wręczono podczas uroczystości w Teatrze Muzycznym w Gdyni. Główną nagrodę, czyli Złoty Opornik, otrzymał film „Braciszek Karel” w reżyserii Krystyny Krauze. Obraz to portret Karela Kryla, barda czechosłowackiej opozycji, zrealizowany, jak zaznaczono, z lekkością, humorem a jednocześnie wiernością historycznej prawdzie i wyczuciem filmowego rzemiosła.

IX Festiwal Filmowy Niepokorni Niezłomni Wyklęci odbył się pod patronatem honorowym prezydenta Andrzeja Dudy. Jego organizatorami byli Stowarzyszenie Scena Kultury i miasto Gdynia. Partnerem Strategicznym było z kolei PKO Bank Polski S.A.

Ponadto, festiwal został też dofinansowany przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego i współfinansowany przez Polski Instytut Sztuki Filmowej oraz Urząd do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych.

Kpt. Romuald Rajs ps. „Bury” był jednym z wybitniejszych oficerów Okręgu Wilno Armii Krajowej, a także 3 Brygady Wileńskiej NZW. Został jednak również oskarżony o zabicie przez jego oddział PAS NZW cywilów wyznania prawosławnego, podczas pacyfikacji wsi na Podlasiu w 1946 r. W 1949 roku został skazany na karę śmierci. Wyrok wykonano 30 grudnia 1949 roku. Miejsce jego pochówku jest nieznane.

W 1995 roku polski sąd w całości unieważnił wyrok przeciwko kpt. Romualdowi Rajsowi i jego zastępcy por. Kazimierzowi Chmielowskiemu „Rekinowi”.

W ub. roku „Bury” stał się negatywnym bohaterem filmu Telewizji Biełsat, w którym oskarżano Żołnierzy Wyklętych z oddziału „Burego” o ludobójstwo na Białorusinach.  W filmie „Siaroża” nakręconym przez białoruskiego reżysera, z udziałem polskich mediów publicznych i wyprodukowanym przez TV Biełsat nazwano żołnierzy polskiego podziemia niepodległościowego ludobójcami, którzy brutalnie wymordowali niewinnych Białorusinów podczas pacyfikacji białoruskich wsi na Podlasiu na początku 1946 roku. Na naszych łamach na temat filmu wypowiadali się znani eksperci, dr Wojciech Muszyński (IPN) i Leszek Żebrowski, doskonale znający tematykę polskiego narodowego podziemia niepodległościowego. Wskazali oni szereg argumentów merytorycznych w obronie kpt. Rajsa.

Przeczytaj więcej: Telewizja Biełsat wyprodukowała film oskarżający Żołnierzy Wyklętych o ludobójstwo na Białorusinach

Czytaj również: Historyk broni pamięci o Rajsie „Burym”

Festiwalnnw.pl / gazetalubuska.pl / Kresy.pl

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply