Import niemieckich ciężarówek do Rosji rośnie mimo nałożonych sankcji – poinformowały w sobotę niemieckie media.
Jak poinformował Frankfurter Allgemeine Zeitung powołując się a badania norweskiej firmy konsultingowej Corisk, Rosja wykorzystuje coraz więcej niemieckich ciężarówek do zaopatrywania swoich żołnierzy na Ukrainie w amunicję i zaopatrzenie. Szczególnie często wykorzystywane są ciężarówki Mercedes niemieckiej grupy Daimler Truck i jej partnerów, a w mniejszym stopniu także ciężarówki spółek zależnych Volkswagena: MAN i Scania. Ponieważ UE zakazała ich eksportu do Rosji, docierają one do tego kraju głównie pośrednio, za pośrednictwem partnerów joint venture i pośredników. Bardzo często trasa przebiega przez chińskich pośredników.
Jak wyjaśnia dziennikowi ukraiński urzędnik ds. sankcji Władysław Własiuk, ciężarówki transportują amunicję na front. Logistyka stanowi „wąskie gardło” w działaniach wojennych i dlatego Rosja jest całkowicie zależna od samochodów.
Według raportu import pojazdów ciężarowych Daimlera wzrósł pięciokrotnie w latach 2021–2023, jeśli wziąć pod uwagę pojazdy niemiecko-chińskiego joint venture Beijing Foton Daimler, liczba ta wzrosła nawet jedenastokrotnie. Większość samochodów ma być nowych.
Zobacz też: Niemieckie media: Polska spisała Niemcy na straty
Czytaj: Obywatel Niemiec zatrzymany przez ABW. Handlował maszynami, które trafiały do rosyjskiej armii
Według badań Corisk, Chiny są często ważnym pośrednikiem w imporcie. Bo w odróżnieniu od państw UE, Chiny nie nałożyły żadnych sankcji. Jednocześnie korzystanie z niemieckich pojazdów obciąża także rząd federalny: jak pisze FAZ, w szczególności rząd niemiecki sprzeciwił się zaostrzeniu sankcji UE. Zapobiegło to przepisom, które miałyby wpływ również na spółki partnerskie firm niemieckich.
Kresy.pl/FAZ
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!