Pod koniec kwietnia we wsi Puźniki na zachodniej Ukrainie rozpocznie się misja ekshumacyjna ofiar zbrodni wołyńskiej. Jak informuje RMF FM, w działaniach weźmie udział około 20 osób, w tym kilkunastu Polaków oraz kilku ukraińskich ekspertów. Misja zostanie zorganizowana przez Fundację Wolność i Demokracja, która odpowiada za skompletowanie składu zespołu.
Ekipa badawcza będzie się składać z antropologów, archeologów, specjalistów medycyny sądowej oraz genetyka. Główną rolę w projekcie odegrają eksperci z Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego w Szczecinie, kierowani przez prof. Andrzeja Ossowskiego. Do udziału w misji zgłosili się także przedstawiciele Instytutu Pamięci Narodowej (IPN), jednak ich dokładna rola w przedsięwzięciu jest obecnie ustalana. W działaniach wezmą udział również ukraińscy biegli oraz przedstawiciele Stowarzyszenia Wołyńskie Starożytności, które współpracuje z Fundacją Wolność i Demokracja.
Na miejscu powstanie baza naukowa, która zostanie zorganizowana w specjalnych namiotach. Uczestnicy misji będą zakwaterowani w jednym z pobliskich hoteli. Prace rozpoczną się od mechanicznego zdjęcia wierzchniej warstwy ziemi w miejscach, gdzie zlokalizowano szczątki ludzkie. Następnie ekipa przystąpi do ręcznych prac za pomocą łopat i szpachelek.
Po wydobyciu szczątków antropologowie przeprowadzą ich szczegółowe badania, mające na celu ustalenie wieku, płci oraz przyczyny śmierci ofiar. Będzie to obejmować także analizę, czy śmierć nastąpiła w wyniku gwałtownych okoliczności. Dodatkowo zostaną pobrane próbki DNA do badań porównawczych. Eksperci z Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego już od kilku miesięcy gromadzą materiał genetyczny od potomków dawnych mieszkańców wsi, co ma pomóc w identyfikacji odnalezionych szczątków.
Prace ekshumacyjne zaplanowano na około miesiąc. Koszty przedsięwzięcia, które szacuje się na kilkaset tysięcy złotych, są pokrywane przez Fundację Wolność i Demokracja. Jednocześnie fundacja stara się o pozyskanie dodatkowego dofinansowania na ten cel.
Przypomnijmy, Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego nie będzie informować o miejscach, w których planowane są ekshumacje polskich ofiar zbrodni dokonanych przez ukraińskich nacjonalistów – poinformowała Rzeczpospolita. Komunikaty skierowane do opinii publicznej będą dotyczyły wyłącznie zakończonych etapów prac.
Gazeta cytuje odpowiedź resortu kultury na pytanie dotyczące liczby zaakceptowanych przez stronę ukraińską wniosków o przeprowadzenie ekshumacji oraz ich lokalizacji. “Z uwagi na wrażliwy charakter sprawy komunikacja skierowana do opinii publicznej dotyczyć będzie wyłącznie efektów prowadzonych prac, tj. zakończonych etapów działań. O realizacji poszczególnych etapów informowane są na bieżąco osoby, organizacje, urzędy i instytucje zaangażowane w prowadzone sprawy” – poinformowało Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
“Celem prac grupy (działa w Ministerstwie Kultury – dop. red.) jest doprowadzenie do rozpatrzenia wszystkich złożonych już wniosków i kontynuacja prac, niezależnie od sytuacji politycznej. Obecnie strony prowadzą analizę powstałej listy miejsc, w których należy przeprowadzić prace poszukiwawcze i ekshumacyjne, a także weryfikują stan realizacji dotychczas złożonych wniosków w tej sprawie” – cytuje Rzeczpospolita.
Kresy.pl/RMF FM
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!