Prezydent wziął udział w uroczystościach rocznicowych w Kielcach.

Jestem tutaj, bo ta tragedia pogromu kieleckiego sprzed 70 lat ma dwa wymiary: państwowy i społeczny. Zdarzyła się już po II wojnie światowej, po straszliwym doświadczeniu Holocaustu. Zdarzyła się w państwie, które miało nową władzę, władzę komunistyczną. Zdarzyła się w państwie, gdzie podczas II wojny światowej władze Polski Podziemnej karały wszystkich donosicieli, szmalcowników i wszystkich tych, którzy nie byli solidarni wzajemnie obywatel wobec obywatela, solidarni przeciwko wspólnemu wrogowi– mówił Andrzej Duda.

Przeczytaj także: Gliński: Pogrom kielecki miał miejsce w Polsce, która nie była wolna

Andrzej Duda mówił o sprawczej roli komunistycznych formacji w czasie pogromu kieleckiego w 1946 r.

To właśnie władze państwa: wojsko, milicja, UB zachowały się tamtego dnia w sposób bestialski, bo to wojsko i milicja pierwsze otwarły tutaj ogień i wiele ofiar zginęło od kul. To wojsko i milicja zamiast pomóc, pierwsze zaatakowały i przez wiele godzin nie reagowały– ocenił Duda.

Zdaniem prezydenta w niczym nie umniejsza to znaczenia tej tragedii.

Jedno chce podkreślić: nie ma żadnego usprawiedliwienia dla antysemickiej zbrodni. Nie ma i nie będzie. Nie ma żadnego usprawiedliwienia dla takiej sytuacji, kiedy jeden człowiek podnosi rękę na drugiego bezbronnego, to się nigdy nie może zdarzyć– powiedział Duda.

Prezydent zapewnił, że we współczesnej Polsce nie ma miejsca na antysemityzm.

Nie ma miejsca na jakiekolwiek uprzedzenia, na rasizm, na ksenofobię, na antysemityzm i takie zachowania muszą być w Polsce w sposób zdecydowany piętnowane, bo tylko wtedy Polska będzie prawdziwie wolnym państwem dla wszystkich swoich obywateli– powiedział Andrzej Duda.

KRESY.PL

12 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

      • kojoto
        kojoto :

        Może ciebie pogięło tylko o tym nie wiesz? Jak się wyprostujesz to zobaczysz coś więcej niż pokazuje ci PiS. Z jakichś tam prowokacji w których zamordowano grupę żydów robi się międzynarodowy festiwal na 100 lat z rokrocznym udziałem głowy państwa, a z ludobójstwa OUN-UPA na Polakach (ponad 100 000 ofiar) PiS i PO robi sobie kpiny… i kogo tu pogięło?

  1. leszek1
    leszek1 :

    Obawialem sie, ze Prezydent zacznie przepraszac Zydow. Odetchnalem z ulga. POWIEDZIAL TAK JAK BYLO. Moze powinien ostrzej napietnowac komunistyczna zbrodnie. Najlepiej byloby gdyby wyraznie powiedzial, ze to bylo dzielo zydokomuny. Jednak nie mozna wymagac zbyt wiele. Dyplomacja ma swoje zasady.

  2. azar
    azar :

    Z PiSu zrobił się wielbiciel UPAdlińskiej Ukrainy jak i wielbiciel żydostwa i przedstawiania ich tylko jako biedne owieczki a gdzie prawda jako o sowieckich jak i hitlerowskich kolaborantach????

  3. scorpio
    scorpio :

    Zydo mansoneria nadal rzadzi Polska. Kiedy wreszcie Polacy sie obudza i wybiora wlasciwych ludzi ktorzy beda dbali o narodowe polskie interesy. Jesli Polacy tego nie zrobia to za kilkadziesiat lat nie bedzie kraju za ktory polscy patrioci przelewaki krew od stuleci.

  4. piotrx
    piotrx :

    “Nie ma miejsca na jakiekolwiek uprzedzenia, na rasizm, na ksenofobię, na antysemityzm”

    Propagandowa zbitka kilku haseł. Rasizm owszem, zacznijmy od raisistowskich zasad wyznawców talmudu. W praktyce nie ma antysemityzmu jest co najwyżej antyjudaizm, a jego zródłem jest antygoizm.Jak słusznie napisał niegdyś ks. prof. Józef Kruszyński ” ……Nazwa “antysemityzm” jest ulubionym określeniem w mowie żydów i oni to głównie przyczynili się do jej spopularyzowania. Autorowie żydowscy używają celowo wyrażenia “antysemityzm”, aby odwrócić uwagę od istotnych przyczyn owego “antysemityzmu”. Podłożem antyżydowskich wystąpień jest tak zwany “judaizm”, który wciela w życie zasady Talmudu. Byłoby słuszniej nazywać ruch, o którym mowa, antyjudaizmem. Wyraz ten brzmi bardzo niemile dla ucha żydowskiego, jako wymierzony wprost przeciwko żydom, związanym w jedną organizację, nazywaną judaizmem. Określenie natomiast “antysemityzm” posiada daleko szersze znaczenie, jako odnoszący się do rasy semickiej i nie dotyczy wprost żydostwa, jako społeczności odrębnej, posiadającej własne prawa, ustawy i zwyczaje częstokroć wrogie prawom i ustawom tych narodów, obok których żydzi mieszkają….”

  5. piotrx
    piotrx :

    E.Prus “Holokaust po banderowsku” /fragmenty/………………………………… ……………….”Dr Tadeusz Skowron, także pracownik naukowy istniejącego od 1988 roku PIH w USA, który problem “pogromu kieleckiego” zbadał, pisze co następuje: “Szokiem było odkrycie, że korespondent londyńskiego “Timesa” powątpiewał w wiarygodność ofiar kieleckiej “ruchawki” (riots). W związku z tym, redaktorzy tego prożydowskiego pisma zamieścili krótki donos o kieleckich wypadkach na samym dole stronicy sportowej. Dziś na podstawie odnalezionych zdjęć “ofiar” w USA i raportów zachodnich korespondentów -którym pokazano “ofiary” w kostnicy i w szpitalu -twierdzimy, że pogrom nie był prowokacją ani masakrą, a inscenizacją i maskaradą… Wiele osób w kraju wzdryga się przed naszą hipotezą. Jednakże nawet bez naszych danych można powątpiewać o morderczym przebiegu pogromu. Wiadomo, że w lipcu 1946 roku rządom ZSSR-RP potrzebny był pogrom Żydów w Polsce. W dniu pogromu weszła na wokandę sądową sprawa Katynia. Po drugie, rząd ZSSR koniecznie chciał “wcisnąć” do Palestyny via Polska około 100 000 Żydów wychowanych w komunizmie w ZSSR. Palestyna miała być bazą ZSSR, wygodnie kontrolującą Morze Śródziemne i arabskie pola naftowe. Rząd Wielkiej Brytanii w żadnym wypadku nie chciał pozwolić na legalną imigrację Żydów, by nie zrażać sobie Arabów. ZSSR postanowił więc “wyemigrować” swoich agentów martyrologiczną metodą”. Jest to bardzo śmiała “hipoteza”, która już dziś stała się “pewnikiem”. Posłuchajmy dalej dr. Skowrona: “W związku z tym aparat terroru w Polsce Ludowej sprowokował wiosną pogromy w Rzeszowie i Krakowie. Wyniki tych prowokacji były nadzwyczaj mizerne. W Rzeszowie pogrom się nie udał, w Krakowie pobito zaledwie jednego Żyda. W końcu czerwca UB sfałszował wyniki referendum. W Norymberdze Katyń miał być omawiany począwszy od czwartego lipca. Władze komunistyczne nie mogły ryzykować, że pogrom 4.07.1946 r. w Kielcach się nie uda. W Kielcach musiało być zagwarantowanym, że jak nie poleje się krew żydowska, to musi się polać krew bydlęca. I tak się stało -szczególnie na podwórku na ulicy Planty użyto nadmiaru krwi bydlęcej, dla użytku zachodnich korespondentów. Stała ona tam kałużami jeszcze następnego dnia po pogromie (zamiast być wdeptana przez tłum w ziemię). Dla zwiększenia realizmu kieleckiej maskarady (nie masakry!), po pokazowym procesie – na który dopuszczono tylko żydowskich korespondentów z Zachodu – rozstrzelano dziewięciu niewinnych Polaków, których 4.07.1946 r. wciągnięto w zakazane dla postronnych pole inscenizacji. Ci, którzy dali się sprowokować, by wejść na podwórze otoczone agentami, natychmiast zostali naznaczeni do późniejszego lub natychmiastowego aresztu” ……..

  6. piotrx
    piotrx :

    cd……..”Na dużym na ćwierć strony zdjęciu w Nowym Dzienniku widzimy rząd trumien z zabitymi wiekami. Na przednim planie są dwie dziecięce trumienki, rzekomo z żydowskimi ofiarami pogromu. Jednakże przewód sądowy z roku 1946 w Kielcach, który odbył się dwa dni po “pogromie” ustalił, że zginęło tylko jedno dziecko żydowskie – i to daleko poza Kielcami”. Trzeba więc zapytać, kogo – lub raczej co -pochowano w tych dziecinnych trumienkach. Dwóch Żydów-karzełków? Kiedy zapytałem prof. Kersten, ile dzieci zginęło w Kielcach, profesor odpowiedziała: “Nikt nie wie czy i ile żydowskich dzieci zginęło w tym pogromie, bo i naprawdę nikt tego nie wypunktował.” Na pytanie, jak może wyjaśnić obecność dwu pochowanych trumienek na kieleckim kirkucie, pani profesor talmudycznie odpowiedziała na inny temat: “Jest mi znana wasza teza (że pogrom był inscenizacją i że w Kielcach pochowano trumny wypełnione cegłami), ale wy jej nigdy nie udowodnicie”. Na procesie trzech biegłych zeznało, iż (rzekomo) zbadało zwłoki ofiar pogromu i że dzieci między nimi nie było (protokół kieleckiego procesu w CA MSW, syg. SN (46, t. 2, L 257-277, mps.). Dwie dziecinne trumienki, stojące na podwórzu szpitala św. Aleksandra w Kielcach, zamieszczone w Nowym Dzienniku, jak również w licznych innych polskich gazetach, nie stoją tam przypadkowo lub w oczekiwaniu na zwłoki nie żydowskich pacjentów. Oficjalna Kronika Filmowa z lipca 1946 loku pokazuje, że te same trumienki są wnoszone na cmentarz na czele żałobnego orszaku po to, by jako pierwsze złożyć je we wspólnym żydowskim grobie… Poprzez umiejętną propagandę z 1946 roku – ubolewa dalej badacz – na Kielce i całą Polskę nałożono piętno “pogrobowców brunatnej zarazy”. Pięćdziesiąt lat później, ta sama propaganda, przy pomocy pióra Krystyny Kersten, utrwaliła w umysłach kielczan i wielu innych Polaków piętno i mit o “brutalnej ręce Polaka”. Mit ten jest tak silnie zakorzeniony u dzisiejszych kielczan, że nawet rzeczowe dowody (między innymi zdjęcia z kroniki filmowej). iż do grobu chowano puste lub cegłami wypełnione dziecięce trumienki, nic trafiają do przekonania. A dla chłodno i logicznie myślących Polaków pozostaje do rozwikłania zagadka: jeśli dla dekoracji pochowano na żydowskim kirkucie dwie dziecięce trumienki wypełnione cegłami, to ile dorosłych trumien nie zawierało nieboszczyków? …Jesteśmy przekonani, że dalszy bieg rozprawy rehabilitacyjnej w Sądzie Najwyższym w Warszawie wyjaśni powyższe kieleckie tajemnice i zdejmie piętno barbarzyństwa z kielczan i wszystkich Polaków.” (“Teraz Polsku”, nr 1(98), 1998)…..

  7. piotrx
    piotrx :

    Stanisław Wysocki “Żydzi w dziejach Polski” :………………”W kwietniu 1946 roku odbył się I Zjazd Centralnego Komitetu Żydów w Polsce w Wałbrzychu (Dzierżoniów) z udziałem wszechwładnego wtedy rezydenta Stalina Jakuba Bermana. Obrady wałbrzyskie zbiegły się z oficjalną wizytą w naszym kraju Joska Tennenbauma – prezesa syjonistycznej Amerykańskiej i Światowej Federacji Żydów Polskich. “W czasie przyjęcia przez B.Bieruta – pisze St.Wysocki -Tennenbaum wysunął trzy postulaty: l) zorganizowanie procesów sądowych nad Polakami, którzy dopuścili się mordowania Żydów; 2) rozpatrzenie sprawy emigracji Żydów z Polski i 3) problem emigracji Żydów ze Związku Radzieckiego do Polski i z Polski do krajów zachodnich. Po zdecydowanej odmowie B.Bieruta w kwestii pierwszej Tennenbaum opuścił Polskę, a działacze żydowscy najprawdopodobniej postanowili z całą świadomością i premedytacją zorganizować w naszym kraju głośną prowokację antysemicką, aby spowodować masową emigrację Żydów z Polski do Izraela. Nadmienić należy, że w końcu czerwca 1946 roku przybyły do Polski ostatnie transporty repatriantów żydowskich z ZSRR. W sumie stan liczbowy skupiska żydowskiego w Polsce wynosił blisko pół miliona osób. Wybrali oni do tego Kielce, gdzie narastać zaczęło niezadowolenie wśród ludności polskiej dyskryminowanej w porównaniu z zamieszkałymi tam Żydami pod względem zaopatrzenia w żywność, odzież i inne artykuły codziennego użytku. Istnieją poszlaki, że to poufne zadanie zostało powierzone Bronisławowi Gontarzowi zastępcy dowódcy jednostki KBW do spraw politycznych, stacjonującej w Kielcach. W dniu l lipca 1946 roku zaufany pracownik Gontarza zwabił 8-letniego chłopca z domu rodzicielskiego w Kielcach i wywiózł do leśniczówki oddalonej o 20 km, skąd po upływie 2 dni został przywieziony do Kielc. W międzyczasie puszczono w obieg plotkę, że chłopiec został porwany przez Żydów i zamknięty w piwnicy przy ulicy Planty 7, gdzie zamieszkiwali sami Żydzi. Żydzi ponoć grozili mu śmiercią, co sugerowało przygotowanie mordu rytualnego, ponieważ krew tego chłopca miała być potrzebna do tajemnych żydowskich praktyk religijnych…”. 12 Polaków skazano na karę śmierci, wielu na długoletnie więzienie. Korzyści z tragedii kieleckiej odnieśli jedynie syjoniści. Ich zamierzony cel został osiągnięty, bowiem po wydarzeniach kieleckich rozpoczęła się masowa emigracja Żydów z Polski. W rezultacie z prawie pół milionowego skupiska żydowskiej społeczności w Polsce, wiosną 1947 roku pozostało około 100 tysięcy. W 1947 roku trwała intensywna rozbudowa aparatu służby bezpieczeństwa, w którego Ministerstwie blisko 80% zatrudnionych pracowników było pochodzenia żydowskiego. Obok Radkiewicza jego zastępcami byli Mietkowski i Romkowski… Niektórzy działacze żydowscy w obawie przed odpowiedzialnością za swoją przestępczą działalność w Polsce wyjechali z naszego kraju do Izraela lub krajów zachodnich. Do nich należał również Józef Światło (Izaak Fleiszfarb) zastępca dyrektora X Departamentu MBP, który zbiegł za granicę. Oblicza się, że w latach 1953-1956 opuściło nasz kraj legalnie i nielegalnie około 100 tys. Żydów”. Oto cała prawda o “pogromie kieleckim”. Antysemityzm aktywny zarzuca się Polakom zwłaszcza dziś – choć wiadomo, że przy tzw. “okrągłym stole” uczestniczyli prawie sami Żydzi-tylko dziesięciu Polaków. Żydzi byli po obu stronach tego stołu, byli w przewadze na ministerialnych stanowiskach we wszystkich rządach III Rzeczypospolitej, w czasie których afery typu Bagsik-Gąsiorowski, obecnie obywateli Izraela, były (i są) sprawą codzienną. Wszystko to ujawnił Mikołaj Kozakiewicz marszałek Sejmu RP w książce wspomnieniowej “Byłem marszałkiem kontraktowego”… ………………………