Donbas: dron OBWE ostrzelany rakietami przeciwlotniczymi

Według raportu Specjalnej Misji Monitoringowej OBWE na wschodzie Ukrainy, donieccy separatyści próbowali zestrzelić dron obserwacyjny Organizacji monitorujący sytuację w rejonie linii kontaktowej, po stronie separatystów. W kierunku maszyny odpalono rakiety przeciwlotnicze.

Specjalna Misja Monitoringowa OBWE poinformowała, że w piątek rano w kierunku jej drona dalekiego zasięgu wystrzelono rakiety ziemia-powietrze, a także pociski.

Tuż po 5 rano w piątek 15 czerwca, należący do Specjalnej Misji Monitoringowej OBWE dron dalekiego zasięgu przelatywał nad kontrolowaną przez separatystów miejscowością Betmanowe (dawniej Krasnyj Partyzan), 23 km na północny-wschód od Doniecka, niedaleko Gorłówki. W pewnym momencie zarejestrował smugę kondensacyjną rakiety lecącej po torze balistycznym od północnego-wschodu, na znacznie niższej wysokości niż sam dron.

Bezpośrednio po tym, dron zarejestrował w odległości 2 km na północny-zachód od kontrolowanej przez separatystów Pantelejmonówki system rakietowy ziemia-powietrze 9K33 OSA. OBWE zaznacza, że lokalizacja tych rakietowych systemów przeciwlotniczych narusza porozumienia mińskie i regulacje dotyczące wycofania broni i sprzętu wojskowego.

Tuż po tym dron OBWE zarejestrował, w odległości około 4 km na północny-wschód od rejonu w którym latał, odpalenie kolejnej rakiety w swoim kierunku. Podobnie jak poprzednia, leciała ona po torze balistycznym, znacznie niżej niż sam bezzałogowiec.

Jakieś trzy minuty później, według raportu, dron zarejestrował prawdopodobnie armatę przeciwlotniczą ZU-23 kal. 23 mm, zlokalizowaną niedaleko systemu rakietowego ziemia powietrze. Z armaty oddano kilka strzałów w kierunku bezzałogowca. Specjalna Misja Obserwacyjna OBWE uznała, że celem ostrzału jest jej dron i zdecydowano się odesłać go do bazy. Maszyna wróciła bezpiecznie.

Przedstawiciele misji obserwacyjnej OBWE w Donbasie podkreślają, że transponder bezzałogowca został wcześniej przetestowany i podczas lotu i w czasie incydentu pracował normalnie. Zaznaczono też, że zgodnie z uzgodnioną procedurą, przekazano ogólne informacje o tym, w jakim rejonie będzie operował dron.

W piątek wiceszef SMM OBWE Alexander Hug powiedział, że obie strony konfliktu w Donbasie naruszają warunki porozumień z Mińska i posiadają broń w miejscach, w których nie może się ona znajdować. Jako przykłady wskazano fotografie wykonane przez bezzałogowiec dalekiego zasięgu OBWE. Przykładowo, w rejonie kontrolowanej przez separatystów Sofijówki w obwodzie donieckim, w odległości ok. 6,3 km od linii kontaktowej zlokalizowano 3 holowane haubice D-30 kal. 122 mm. Z kolei niedaleko kontrolowanej przez siły rządowe Katerinówki w obwodzie ługańskim, ok. 600 m od linii kontaktowej zarejestrowano ukryty wśród drzew i krzewów ukraiński wóz bojowy BMP-2.

Osce.org / twitter.com/ Kresy.pl

2 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. jazmig
    jazmig :

    Ostrzelano dron, strzelając znacznie poniżej drona, a rakieta leciała torem balistycznym. Zatem strzelali banderowcy, bo OSA dysponuje systemem naprowadzania pocisku, a w takim przypadku rakieta nie leci torem balistycznym. Gdyby użyto Osy, to dron zostałby zestrzelony, bo dwupociskowa salwa ma 100% skuteczność. Jeżeli dron leciał wyżej niż 5000 m, to powstańcy by do niego nie strzelali, bo nie mają broni p.lot na większe wysokości.

    Torem balistycznym mogły lecieć pociski z armaty przeciwlotniczej.