W 12 bazie Bezzałogowych Statków Powietrznych w Mirosławcu Wojsko Polskie otrzymało pierwsze 6 dronów Bayraktar TB2.

Szef MON Mariusz Błaszczak podkreślił, że dla przekazanych dronów “gotowość bojowa to jest kwestia dni”.

“To jest ważny etap w procesie modernizacji Wojska Polskiego. Rozpoczynamy proces wyposażania jednostek wojskowych w Bayraktary. Zamówiliśmy te drony jeszcze przed agresją Rosji na Ukrainę” – mówił Błaszczak podczas swojego wystąpienia.

W ostatnich miesiącach pierwsi polscy instruktorzy i użytkownicy systemu Bayraktar TB2 odbyli szkolenia w Turcji. Pierwsze szkolenia zakończyły się w połowie września. Kolejnym krokiem na drodze przyjęcia i wprowadzenia na wyposażenie Sił Zbrojnych RP tych bezzałogowców będą testy odbioru końcowego, które zostaną zrealizowane w najbliższych tygodniach.

MON przypomina też, że w skład każdego zestawu wchodzi 6 uzbrojonych dronów Bayraktar TB2. Łącznie Polska pozyska 24 bezzałogowce. Kontrakt obejmuje również dostawę m.in. mobilnych stacji kontroli, radarów SAR, symulatorów oraz zapas części zamiennych. Ponadto, umowa przewiduje dostarczenie naprowadzanych laserowo kierowanych pocisków rakietowych typu MAM-L o zasięgu 15 km i MAM–C o zasięgu 5 km. Zaznaczono, że broń ta umożliwi „realizację pełnego spektrum zadań taktycznych zgodnie z operacyjnym przeznaczeniem systemu”.

Przypomnijmy, że miesiąc temu wiceszef MON, Wojciech Skurkiewicz potwierdził, że tureckie drony Bayraktar TB2 trafią na wyposażenie polskiej armii już w październiku. Tym samym, dostawa nastąpi bez opóźnień.

Jak informowaliśmy, Polska kupiła 24 drony bojowe Bayraktar TB2 od tureckiego przemysłu. Umowa z tureckim przemysłem obronnym zakłada także pakiet logistyczny oraz szkoleniowy. Przedsiębiorstwo będzie zajmowało się serwisowaniem bezzałogowych maszyn Bayraktar TB2. Zawarcie umowy, w maju 2021 roku, odbyło się z pominięciem przetargu, w ramach tzw. pilnej potrzeby operacyjnej. Umowa na Bayraktary opiewa na kwotę 270 milionów dolarów. Ostatnie z 24 zamówionych dronów mają dotrzeć nad Wisłę do końca 2024 roku.

Dzięki wymienionemu w kontrakcie transferowi technologii, drony będzie można serwisować i naprawiać w Polsce silniki, kamery i naziemne stacje kontroli.

Oprócz samych dronów strona turecka dostarczyła elementy wsparcia naziemnego, urządzenia diagnostyczne i części zamienne.

Czytaj także: Członek partii rządzącej Turcją twierdzi, że to Stany Zjednoczone skłoniły Polskę do zakupu dronów Bayraktar TB2

Drony Bayraktar są bezzałogowcami sprawdzonymi między innymi w konfliktach w Libii, Syrii, a także w wojnie rosyjsko-ukraińskiej i walkach o Górski Karabach. Mają 6,5 m długości i 12 m rozpiętości skrzydeł. Maksymalna masa startowa to 630 kg, mogą osiągać prędkość 222 km/godz. i pułap maksymalny ponad 8200 metrów (pułap praktyczny to 6750 m). Ich maksymalny zasięg to ponad 150 km, przy długotrwałości lotu 24 godziny (prędkość przelotowa – 130 km/godz.). Drony te mają ładowność 55 kg i mogą przenosić m.in. kierowane bomby naprowadzane laserowo ogólnego przeznaczenia MAM-L i MAM-C produkcji Roketsan o zasięgu do 8 km, najpewniej także przeciwpancerne pociski kierowane dalekiego zasięgu UMTAS/Mizrak-U. Bayraktar TB2 posiada też zdolność niszczenia celów na morzu.

Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply