Lider Prawego Sektora Dmytro Jarosz poinformował, że w walkach pod Amwrosijewką, Saur-Mogiłą, Starobieszewem i “przeklętym Iłowajskiem” jego ugrupowanie straciło 30 bojowników.

Lider Prawego Sektora ocenił straty swojego ugrupowania na około 30 osób, które zginęły w walkach pod Amwrosijewką, Saur-Mogiłą, Starobieszewem i – jak to określił sam Jarosz – przeklętym Iłowajskiem.

Dmytro Jarosz opisał problemy, jakie mają walczący na froncie. Wymienił tu “brak bojowego ducha”, “niespodziewane wtargnięcie kacapów”, podkreślił także, że oddziały są źle dowodzone. Jarosz zaznaczył, że władze “panicznie boją się ochotników” do batalionów. Lider ugrupowania postuluje wprowadzenie stanu wojennego, bez którego wg niego wygranie wojny jest niemożliwe.

Bojownicy Prawego Sektora walczyli w batalionach Donbas, Dnipro i w 40. Batalionie Obrony Terytorialnej.

Facebook.com/Kresy.pl

5 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. raf66
    raf66 :

    Jak Serbskie Kosowo ogłosiło tzw “niepodległość” lewicowy Salon zawył z zachwytu, nikogo nie obchodziło że to prastare Serbskie terytoria, Salon użył argumentu ……Albańczycy stanowią tam większość…….Teraz Ruscy stanowią większość na tzw Wschodniej Ukrainie i Salon jak by o tym fakcie nie raczy pamiętać….
    Jedni i drudzy to nasi wrogowie, jedni i drudzy siebie warci, ale mam nadzieję że banderowcy dostaną solidnie w d…. czego im ze szczerego serca życzę

  2. pk
    pk :

    W jednym z rosyjskojęzycznych portali internetowych fragment końcowy cytowanej wypowiedzi Jarosza brzmiał następująco: Nie pojmują szczury tyłowe, że nowocześni ochotnicy to kontynuacja Kozaczyzny, Hajdamaczyzny, UNR, UPA. A może w sam raz i rozumieją? Stąd powstaje taka masa problemów z formacjami ochotniczymi.