Deputowany Prawa i Sprawiedliwości zajmie miejsce wiceprzewodniczącego Parlamentu Europejskiego po Ryszardzie Czarneckim. W głosowaniu miał poważnego kontrkandydata.

Prof. Zdzisław Krasnodębski, zgłoszony przez frakcję Europejskich Konserwatystów i Reformatorów (ECR) do której należą deputowani PiS, został w czwartek wybrany na stanowisko wiceprzewodniczącego Parlamentu Europejskiego. Zajął tym samym miejsce swojego partyjnego i frakcyjnego kolegi Ryszarda Czarneckiego, który stracił je odwołany w atmosferze skandalu, po tym gdy określił eurodeputowaną Różę Thun mianem “szmalcownika”.

Krasnodębski wygrał dzisiejsze głosowanie zdobywając 276 głosów poparcia. Miał jednak silnego konkurenta – reprezentujący Zielonych Estończyk Indrek Tarand otrzymał 193 głosy. Głosowanie było tajne nie można więc określić dokładnie poparcie których deputowanych uzyskał Polak. Można jednak założyć, że nie poparli go zasiadający w izbie politycy Platformy Obywatelskiej. Rzecznik największej opozycyjnej partii, Jan Grabiec poinformował w czwartek, że zgodnie zgodnie z rekomendacją partyjną deputowani PO powinni zagłosować przeciw powołaniu Krasnodębskiego na stanowisko wiceprzewodniczącego izby.

Krasnodębski, socjolog i filozof, jest profesorem Uniwersytetu w Bremie. Od lat publikuje książki i artykuły poświęcone przede wszystkim sytuacji politycznej, społecznej i ekonomicznej w Niemczech i stosunkom polsko-niemieckim. Zaangażował się we wspieranie Prawa i Sprawiedliwości, w 2014 r. został członkiem Rady Politycznej tej partii i dostał się z list  tej partii do Parlamentu Europejskiego.

interia.pl/kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply