MSZ Danii zwróciło się do Komitetu Praw Człowieka ONZ, aby dokumentach tej organizacji nie stosowano określenia „kobieta w ciąży”, gdyż dyskryminuje ono „osoby transgenderowe”.
Zdaniem duńskiej dyplomacji, sformułowanie „kobieta w ciąży” może dyskryminować i urażać tzw. osoby transgenderowe i uznaje takie wyrażenie za „transfobiczne”. Ponadto, MSZ Danii uważa, że w dokumentach ONZ zbyt często stosowane jest określenie „prawo do życia”. Jak argumentowano, zdarza się, że sformułowanie to łączy się z „łamaniem praw człowieka“. Dania ma tu na myśli aborcję.
MSZ Danii zaznacza, że stosowanie przez ONZ terminów „kobieta w ciąży” i „prawo do życia” jest czasem „zbyt ogólne”.
– Poprzez używanie terminu „kobieta w ciąży”, Komitet może nieumyślnie ograniczać stosowanie niniejszego ustępu, wykluczając osoby transgenderowe, które urodziły – pisze duńskie MSZ.
Przeczytaj: Dania: z kodeksu karnego usunięto karę za obrazę uczuć religijnych
Lifesitenews.com / wpolityce.pl/ Kresy.pl
Posrańcy. I pomyśleć, że tam panuje monarcha.
Polska będzie miała przez następne wieki problem z muzułmanami za zachodnią granicą. W odpowiednim momencie (może za jakieś 50 / 100 lat) należało by prewencyjnie zająć tereny do Łaby.