Ważą się losy Domu Polskiego w Baranowiczach. To ostatnia placówka tego typu na Białorusi nie kontrolowana przez miejscowe władze.

W Baranowiczach odbyło się zebranie lokalnego oddziału Związku Polaków na Białorusi. Na nową szefową oddziału wybrano Jadwigę Szustał z prorządowej białoruskiej organizacji społecznej Biełaja Ruś. Głosowanie nieznacznie przegrała kandydatka popierana przez dotychczasową szefową oddziału Związku Polaków i dyrektorkę miejscowego Domu Polskiego Teresę Sieliwończyk.

Niezwykle szanowana w Baranowiczach Teresa Sieliwończyk na razie pozostanie dyrektorką Domu Polskiego. Jednak nie wiadomo, czy nowa szefowa oddziału Związku Polaków nie zechce podporządkowania sobie dyrekcji budynku.
Nie wiadomo też, czy wybory w oddziale Związku Polaków i zmianę kierownictwa uznają sami członkowie organizacji. Jak informuje pragnący zachować anonimowość polski aktywista z obwodu brzeskiego, w Baranowiczach jest co najmniej 300 aktywnych członków Związku Polaków, a w wyborach uczestniczyło zaledwie około 50 z nich.

Na Białorusi jest 16 Domów Polskich zbudowanych głównie ze środków państwa polskiego. 6 lat temu białoruskie władze nie uznały prawomocności zjazdu Związku Polaków, na którego czele stanęła Andżelika Borys. Po tym powstał drugi Związek Polaków posłuszny wobec białoruskich władz, ale nieuznawany przez Warszawę. Wspierany przez białoruskie władze Związek Polakow przejął już wszystkie Domy Polskie na Białorusi – za wyjątkiem tego w Baranowiczach.

IAR/Kresy.pl

2 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. irenka
    irenka :

    Szanowni Państwo!

    Przez ten list chcemy podać prawdziwą informację o tym, jak na samej sprawie odbyli się wybory nowego Zarządu w Domu Polskim w Baranowiczach.
    Na dzień 9-go kwietnia wyznaczono w Domu Polskim termin zebrania rozliczeniowo-wyborczego,o czym 3 tygodnie wcześniej podano informację na tablicy ogłoszeń Domu Polskiego.
    W wyznaczonym terminie zebrali się członkowie Domu Polskiego , którym nie był obojętny los naszego Domu,zbudowanego przez ich finansowe i moralne wsparcie.
    Zebranie prowadził członek Zarządu p.A. Nowicki.Zebrani zadali mu pytanie, czy zebranie jest prawomocne,na co padła odpowiedż twierdząca.
    Sytuacja wyborów nasunieła się jusz dawno, o czym wie były Prezes ZPB p.A.Borys. Z inicjatywą wyborów wystąpiła sama p.Teresa Sieliwonczyk, która jest Dyrektorem Domu Polskiego w Baranowiczach od 2005r.(zapis w książeczce pracy). Wybrał ją na to stanowisko ZPB,na czele którego był w tamtych czasach Łucznik – wybrany na stanowisko przez włade białoruskie (obecnie stanowisko Łucznika zajmuje Siemaszko). P.T.Sieliwonczyk nie jest Prezesem od roku 2005, ale nadal prowadzi wszystkie sprawy finansowe i gospodarcze, pomijając prezesów, których sama wybrała. Dotychczas nie wszystkie czlonkowie Domu Polskiego mają właściwe informacje o stanowisku pracy p.T.Sieliwonczyk. Oprócz tego, jak strona białoruska, tak i strona polska wiedzą, że p.T.Sieliwonczyk jest osobą, uzależnioną na alkogol.
    W roku 2005 na Prezesa wybrano ś.p. pani Lucię Hańko. W 2010 roku w lipcu wybrano p.A.Klimową (dane z protokołu), ale zebrania członków Domu Polskiego nie organizowano, jak też i posiedzenia Zarządu. Podpisy w protokole są sfałszowane.
    Na zebraniu 9-go kwietnia 2011r. zgodnie z procedurą wybrano następnych członków Zarządu:
    1. P.Jerzego Stecko – aktywny działacz Domu Polskiego od początku istnienia;
    2. P.Jadwigę Szustał – aktywny działacz Domu Polskiego od początku założenia, członek chóru „Kraj rodzinny” przy Domu Polskim;
    3. P. Eleonorę Jarmolicz – od 2009r. jest Dyrektorem Społecznej Szkoły Polskiej im.T.Rejtana przy Domu Polskim.
    Z grona wybranego Zarządu zaproponowano dwóch kandydatów na Presesa:
    1. P.Jadwigę Szustał
    2. P.Alinę Klimową
    W tajnym głosowaniu z przewagą dwów głosów na Prezesa wybrano p. Jadwigę Szustał.
    Być może kandydatura p.Jadwigę Szustał byłaby wybrana pod uwagę o wiele wcześniej, ale zajmowała ona wysoką posadę państwową i nie miała możliwości w pełni zajać się sprawami społecznymi. Chcelibyśmy zaznaczyć, że p.Szustał jest czlonkiem Domu Polskiego od 1990 roku. 10 lat działała w Zarządzie Domu. Razem ze wszystkimi budowała Dom Polski. Jej dzieci uczęszczały do Polskiej Szkoły. P. Jadwiga Szustał urodziła się w polskiej rodzinie katolickiej, działała przy Kościele, śpiewa w chórze Domu Polskiego w Baranowiczach.
    Jest nam bardzo przykro czytać artykuły z nieprawdziwymi informacjami, które podała p.T.Sieliwonczyk do środków masowego przekazu.
    Ale każdy sądzi wegług siebie, a Pan Bóg osądzi nas wszystkich sprawiedliwie.

    Ewelina Wańkowicz,
    Danuta Karatysz
    członkowie Domu Polskiego w Baranowiczach

    P.S.
    Autorki artykułu są osobami, zaangażowanymi na rzecz każdego Polaka, Domu Polskiego w Baranowiczach, tak też i Kościoła Katolickiego.Przez każdym polskim świętem są organizatorami porządkowania cmętarzy i pomników.Są osobami starszymi i dużo w życiu widziały, m.i. to, że Polacy mają swoją dumę i potrafią bronić swojej godności, nie zważając na reżymy.

    • zalewski
      zalewski :

      \”Oprócz tego, jak strona białoruska, tak i strona polska wiedzą, że p.T.Sieliwonczyk jest osobą, uzależnioną na alkogol\”.

      W Polsce nie wiemy kto na Białorusi jest \”uzależniony na alkogol\”, a kto nie. Wiemy natomiast doskonale kim jest i co robi p. Siemaszko.