Nominowana do Oscara Charlotte Rampling zaprezentowała swój punkt widzenia na budzącą kontrowersję politykę nominacji do Oscara. Stwierdziła, że bojkot ceremonii rozdania Oscarów to rasizm wobec białych ludzi.
Aktorka w wywiadzie dla francuskiego radia Europe 1 została zapytana co sądzi o oscarowej awanturze związanej z brakiem różnorodności w nominacjach do Oscara. Aktorka stwierdziła – „To rasizm wobec białych.”Brak nominacji dla czarnych aktorów skomentowała w nanstępujacy sposób – „Trudno to jednoznacznie stwierdzić, ale może czarnoskórzy aktorzy nie zasłużyli, by znaleźć się na liście nominowanych”
Na pytanie czy powinno wprowadzić się parytet w nominacjach do Oscara odpowiedziała – „Dlaczego mamy klasyfikować ludzi? W obecnych czasach wszyscy są mniej lub bardziej akceptowani. Ludzie zawsze będą mówić: „on jest mniej przystojny”, „on jest zbyt czarny”, „on jest zbyt biały” „on jest zbyt (taki lub taki)… Czy musimy się kierować polityką umieszczania wszędzie mniejszości?”
usatoday / onet.pl / kresy.pl
Rozsądna kobieta, powiedziała niepopularną prawdę. Cóż pora aby czarni zrozumieli że nie ma bonusu za kolor skóry a liczy się efekt. Jakoś żółtoskórzy nie protestują z tego tytułu nie protestują a robią swoje stając się lepsi.