Według raportu brytyjskich ekspertów, chiński projekt Pasa i Szlaku, czyli Nowy Jedwabny Szlak, do 2040 może zwiększyć światowe PKB o 7,1 bln dolarów rocznie. Na projekcie mocno skorzystać mogą również USA i Rosja, a także Polska, która może zyskać 48 mld dol.

Brytyjskie Centrum Ekonomii i Badań Biznesowych (Centre for Economics and Business Research – CEBR) opublikowało raport dotyczący wpływu gospodarczego chińskiego projektu Pasa i Drogi, czyli Nowego Jedwabnego Szlaku, na globalną gospodarkę w 10 regionach świata i na ponad 20 wiodących, światowych gospodarek.

Dokument zatytułowany „Od Jedwabnego Szlaku do Krzemowego Szlaku, Jak Inicjatywa Pasa i Drogi Przekształci Globalną Gospodarkę”, został opublikowany w maju br., ale w ostatnim czasie zwrócił uwagę mediów, w tym w Polsce.

Według autorów raportu, jednym z dziesięciu czołowych beneficjentów projektu ma być Wielka Brytania, która znalazła się na 7. miejscu pod względem krajów, które najbardziej odczują wpływ gospodarczy projektu.

Kluczowe punkty nowego wskazują, że Nowy Jedwabny Szlak prawdopodobnie do 2040 może zwiększyć światowe PKB o 7,1 biliona dolarów rocznie, czyli o 4,2 proc. PKB szacowanego na 2040 rok, lub 8,3 proc. PKB z 2019 roku. Eksperci z CEBR uważają, że korzyści z projektu Pasa i Drogi będą zapewne odczuwalne na całym świecie, a 56 różnych krajów może w jego rezultacie zwiększyć swoje roczne PKB o ponad 10 mld dolarów.

Przeczytaj: Pierwszy pociąg z Chin dotarł do portu w Gdańsku

Co interesujące, raport konstatuje, że poza Chinami, które do 204 roku mają stać się największą gospodarką świata, największym pojedynczym beneficjentem projektu Nowego Jedwabnego Szlaku mogą być Stany Zjednoczone. Nawet wówczas, jeśli USA bezpośrednio nie będą uczestniczyć w tym projekcie. Eksperci tłumaczą to tym, że sama wielkość gospodarki USA oznacza, że zyskuje ona na pośrednich skutkach wzrostu światowego PKB. Co prawda wzrost dla PKB USA miałby wynieść tylko 1,4 proc., czyli o wiele mniej, niż wiele dużych krajów, całkowita wielkość amerykańskiej gospodarki jest wciąż tak duża, że bezwzględny wzrost będzie większy, niż w przypadku jakiejkolwiek innej gospodarki poza Chinami.

Ponadto, kolejnym największym beneficjentem projektu Pasa i Drogi ma być Rosja, a dalej Japonia, Indonezja, Korea Południowa i Wielka Brytania. W przypadku Europy Zachodniej, szacowany wzrost PKB ma wynieść 5 proc.

W raporcie omówiono także sytuację Polski. Zdaniem ekspertów, nasz kraj znajduje się na 24. miejscu wśród państw, które skorzystają nominalnie najbardziej na Nowym Jedwabnym Szlaku. Jednak jednocześnie, polski PKB dzięki temu zyska do 2040 roku aż 48 mld dol. Dla porównania, w 2019 roku PKB Polski, według prognoz Międzynarodowego Funduszu Walutowego, wyniesie około 586 mld dol. Przez Polskę miałyby przechodzić dwie z trzech głównych nitek transportowych na trasie Azja-Europa Zachodnia.

Przeczytaj: Ambasador Chin: mamy nadzieję, że Polska nie zostanie skuszona i wykorzystana przez USA

Zobacz także: Bannon: Polska musi wybrać – albo współpraca z USA, albo z Chinami

Portal Money.pl pisze z kolei, że według szacunków PKP Cargo, Polska będzie hubem transportowym na trasie Jedwabnego Szlaku. Zaznacza też, że obecnie kolej jest najszybciej rosnącym środkiem transportu towarów z Chin do Unii Europejskiej. Tempo wzrostu w latach 2017-2018 wyniosło tu 26,8 proc., a drogą kolejową przewieziono milion ton towarów. To jednak nadal niewiele w porównaniu z drogą morską, którą w tym czasie przypłynęło aż 58,7 mln ton.

Polski kolejowy Terminal Małaszewicze obsługuje 94 proc. polskich przeładunków z Jedwabnego Szlaku. Za jakiś czas ma go odciążyć terminal Czeremcha – Wysoko Litowsk (Wysokie Litewskie), położony 45 km od przejścia granicznego Terespol-Brześć. Problemem logistycznym jest jednak nadal punktualność pociągów towarowych, gdyż połączenia towarowe są niejako na uboczu inwestycji modernizacyjnych kolei w Polsce.

Przeczytaj: „Rz”: Jedwabny Szlak już nie dla polskiej kolei. Zła sytuacja przewozów towarowych

Czytaj również: Ogromna większość kolejowych kontenerów z Chin wjechała do Europy przez Polskę

Brytyjscy eksperci twierdzą też, że wraz z rozwojem projektu Nowego Jedwabnego Szlaku, prawdopodobnie będzie przyciągał on inne kraje. Ich zdaniem jest wysoce prawdopodobne, że Europa Zachodnia, która dotąd raczej trzymała się z daleko od chińskiej inicjatywy, dołączy do niej, w miarę jak będzie ona nabierać tempa. Ponadto, możliwe jest również, że będzie to w dłuższym terminie skutkowało znaczącymi inwestycjami, ulepszeniem infrastruktury szlaków drogowych i kolejowych, m.in. wzdłuż wschodniego wybrzeża Wielkiej Brytanii.

W raporcie zaznaczono też, że Nowy Jedwabny Szlak ma zgodnie z planami dotrzeć do największego europejskiego portu w Rotterdamie i wzmocnić połączenia między północno-zachodnią częścią kontynentu, Skandynawią i Wielką Brytanią.

„Inicjatywa Pasa i Szlaku to najbardziej znacząca globalna inicjatywa infrastrukturalna, jaką kiedykolwiek widziano” – uważa szef Chartered Institute of Building, Chris Soffe. Jego zdaniem, biorąc pod uwagę potencjalne skutki dla globalnej gospodarki i perspektyw dla przemysłu, w tym brytyjskiego, „jest czymś, czym wszyscy powinniśmy być zainteresowani”. Z kolei wiceszef CEBR, Douglas McWilliams jest zdania, że projekt przekształci geografię świata przez łączenie ze sobą miejsc, które dotychczas nie były połączone. „To da wielki wkład w światową gospodarkę” – dodaje.

Starszy ekonomista CEBR Pablo Shah powiedział w rozmowie z Yahoo Finance, że spodziewane jest przyspieszenie eksportu USA „poprzez wzrost gospodarczy na niektórych kluczowych rynkach zewnętrznych”. Jednocześnie, zapewne potanieć może też import, ponieważ „rozwój transportu i połączenia energetyczne oraz większa integracja między krajami spoza USA ułatwiłyby bardziej wydajne środki produkcji”. TO miałoby też doprowadzić do wzrostu konsumpcji w Stanach Zjednoczonych.

CEBR szacuje, że tylko same wydatki budowlane w związku z budową infrastruktury Pasa i Drogi w ubiegłym roku wyniosły 11,4 bln dol., dając światowemu PKB około 13,5 proc. W 2033 roku ma to być już 29,4 bln. dolarów i 16,6 proc. światowego PKB. W przypadku części krajów, z zapóźnieniami gospodarczymi, nowa infrastruktura ma pomóc w przyspieszeniu ich rozwoju.

W przypadku Rosji, według raportu chińskie inwestycje miałyby poprawić jej dość ubogą, jak na zajmowany obszar, infrastrukturę transportową. Spore wydatki, rzędu 120 mld dol. mają pójść m.in. na autostrady AH3 i AH4 , prowadzące z Birmy przez Tajlandię, Chiny, Mongolię i Rosję aż do granic Kazachstanu. To łącznie ponad 13 tys. km. To długość równa jednej trzeciej obwodu Ziemi. Planuje się też stworzenie szlaku na rzece Amur, a także trasy kolejowej z Chin do Petersburga (35 mld dol.) oraz z Moskwy do Kazania (35 mld dol.), jak również północny szlak morski przez Morze Białe. Wszystkie prace w Rosji mają zakończyć się do 2035 roku.

Ciob.org / money.pl / Kresy.pl

2 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. jaro7
    jaro7 :

    NIC nie zyskamy,cud będzie jak nie stracimy.Nie sądzę żeby to było w Polskich rękach,USA i izrael już się kręcą koło wielu polskich interesów(ostatnio miedź i srebro).Z tym “rządem” Polska NIC nie ugra.