Na stronie internetowej białoruskich anarchistów Indymedia.by pojawiło się oświadczenie anarchistycznej grupy “Przyjaciele Wolności” (Druzia Swobody), w którym akcja obrzucenia budynku rosyjskiej ambasady nazywana jest sposobem wyrażenia “gniewu i protestu przeciwko zatrzymaniom i represjom aktywistów społecznych, którzy wystąpili w obronie lasu chimkowskiego”

Chodzi o las w pobliżu Moskwy, przez który ma przechodzić planowana trasa Moskwa-Petersburg. Zapowiedzi wycięcia lasu sprowokowały liczne protesty okolicznych mieszkańców i ekologów, brutalnie rozpędzanych przez milicję i cywilne bojówki.

Naszych kolegów biją wywodzący się z faszystów najemnicy, OMON rozgania i maltretuje wszystkich po kolei, zatrzymania i areszty stały się normą. Nasi przyjaciele znoszą niewygody w lochach i są zmuszeni żyć w strachu, że pójdą siedzieć tylko za to, że wystąpili w imię prawdy, w imię ludzi i imię prawa do normalnego środowiska naturalnego” – napisano w liście.

Jednak urzędnicy i kapitaliści martwią się jedynie łapówkami i swoimi dochodami, im wszystko jedno co będzie jutro i gotowi są w najostrzejszy sposób przerwać każdy protest, każde niezadowolenie. I co ma być dalej – szwadrony śmierci? Solidaryzujemy się z naszymi przyjaciółmi, jesteśmy zwolennikami bezpośrednich metod walki, bo władza boi się jedynie siły i na wszystko inne im zwisa” – tak swój stosunek do władzy wyrazili autorzy listu.

Anarchiści odnieśli się również do pojawiających się w białoruskich i rosyjskich mediach hipotez zamachu, mówiących , że został on zainspirowany przez kręgi związane z białoruska lub rosyjska władzą.

Śmieszne jest czytanie wszystkich reakcji i dyskusji na internetowych forach. na temat akcji. Sprzeciwiamy się w taki sam sposób mafijnym klanom pod nazwaniem “rząd Białorusi” i “rząd Rosji”. Dla zwykłych ludzi pracy z obydwu krajów nie wynika nic z tej walki o władzę i nie powinni się upodobniać do tych kłamliwych polityków. Ludzie obudźcie się. Czy zawsze potrzebne są spiskowe teorie by uzasadnić dowolny akt protestu i niezadowolenia. Każdego dnia napotykamy złodziejstwo i bezprawie, ale dookoła widać jedynie spuszczone oczy i nieśmiałe rozmowy w kuchni. Pora zebrać siły i udowodnić, że jesteśmy godni lepszego życia” – napisali.

Wolność dla wszystkich aresztowanych. Nie politycznym represjom. Precz z urzędnikami, bandytami i glinami. Prawa człowieka i sprawiedliwość społeczna” – wzywają na końcu autorzy listu.

O działalności grupy “Przyjaciele Wolności” dotychczas nie było wiadomo. Według danych zebranych przez dziennikarzy Biełsatu, być może grupa aktywistów przyjęła tę nazwę dla przeprowadzenia właśnie tej akcji, z obawy przed dekonspiracją. Białoruscy anarchiści już przedtem atakowali w podobny sposób. Na początku br. obrzucili butelkami z benzyną mińskie kasyno “Szangrila” w proteście przeciwko hazardowi.

TV Biełsat (belsat.eu)

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply