Białoruski minister gospodarki Uładzimir Zinouski oświadczył w niedzielę wieczorem w państwowej telewizji ONT, że w przypadku przyznania Białorusi kredytu MFW kraj przeznaczy pieniądze na zwiększenie rezerw walutowych – poinformował portal Tut.by.
Białoruskie władze negocjują z Międzynarodowym Funduszem Walutowym kolejny kredyt, po tym jak w rezultacie drastycznego spadku eksport białoruskich towarów do Unii Europejskiej zmniejszyły się wpływy do budżetu tego państwa. Negocjacje trwają od 2015 roku. Przedstawiciele MFW już kilkukrotnie przyjeżdżali na Białoruś, by rozmawiać o ewentualnych pożyczkach.
– Nie wydamy tych środków na rozwój gospodarki, lecz przeznaczymy na rezerwy walutowe”– powiedział minister. – Obecnie rezerw walutowych zdecydowanie nam nie starcza i potrzebujemy kredytu” – cytuje przedstawiciela rządu portal Tut.by.
Zdaniem ministra Zinouskiego zwiększenie rezerw walutwych będzie pozytywnym sygnałem dla inwestorów. – Przejdziemy na inną pozycję w ratingu kredytowym, zwiększymy zaufanie do naszego kraju– przekonywał.
Portal Tut.by przypomina, że białoruski rząd zamierza w 2017 r. zwiększyć rezerwy walutowe przynajmniej o 500 mln dol., do poziomu 5,4 mld dolarów.Według szacunków Narodowego Banku Białorusi na początku października rezerwy osiągnęły poziom 4,755 mld dolarów. Ekonomiści zwracają uwagę na poważne zadłużenie białoruskiej gospodarki.
W 2015 roku Białoruś rozpoczęła rozmowy z MFW o nowym programie współpracy, w ramach którego Mińsk miałby otrzymać kredyt w wysokości 3 mld dolarów na 10 lat, oprocentowany na 2,28 proc. w skali roku. We wrześniu br. eksperci MFW przeprowadzili na Białorusi kolejną serię konsultacji i monitoringu dotychczasowych reform.
MFW oczekuje od Mińska bardziej zdecydowanych kroków w kierunku gospodarki rynkowej. Kluczowe postulaty to urealnienie opłat komunalnych, liberalizacja cen, restrukturyzacja zakładów państwowych i wprowadzenie ułatwień dla prywatnych przedsiębiorców.
Agencja BiełTA zwróciła uwagę na słowa Zinouskiego o podwyżkach opłat komunalnych. – Nie chcemy, by doszło do sytuacji szoku, trzeba to robić stopniowo– zaznaczył minister.
Wcześniej warunki stawiane przez MFW uznał za zbyt ostre prezydent Alaksandr Łukaszenka, który podkreślał, że w trakcie negocjacji rząd musi uwzględnić interesy społeczeństw. – Nie mamy prawa uczynić go biednym– mówił białoruski przywódca.
Poprzedni kredyt w wysokości 3,5 mld dolarów Białoruś otrzymała w latach 2009-2010 i już go spłaciła.
kresy.pl/ pap
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!