1 maja w 20. rocznicę wstąpienia Polski do Unii Europejskiej w Warszawie odbędzie się marsz suwerenności "Nie chcemy być w takiej Unii!". (more…)

W powstaniu opozycyjnego bloku „Zwycięstwo” mogą występować elementy zdrady stanu – stwierdził pełniący obowiązki prokuratora generalnego Mołdawii Ion Munteanu.

„Prokuratura Generalna Mołdawii bada działania kilku polityków powiązanych z grupą Șor, która utworzyła w niedzielę w Moskwie blok "Zwycięstwo". Z naszego punktu widzenia jest to działanie zagrażające bezpieczeństwu państwa i jest kolejnym przejawem grupy przestępczej Șor. Każde takie działanie tej grupy będzie odpowiednio kwalifikowane. Element „zdrady ojczyzny” jest również rozpatrywany w związku z wydarzeniami, których wszyscy byliśmy świadkami” – powiedział pełniący obowiązki szefa instytucji Munteanu, którego słowa przytoczyła we wtorek rosyjska agencja RIA Nowosti.

W Moskwie zebrali się w niedziele przedstawiciele partii sprzeciwiających się prozachodniemu kursowi obecnych władz Mołdawii. Na zjeździe obecni byli politycy zdelegalizowaej partii Șor, partii “Odrodzenie”, “Alternatywna siła ratunku Mołdawii”, “Szansa” i “Zwycięstwo”. Dwie pierwsze zdołały wprowadzić swoich kandydatów do parlamentu w w wyborach z 2021 r. Na kogresie obecny był także biznesmen Ilan Șor, na co dzień mieszkającym w Izraelu z powodu wyroku więzienia, jaki ciąży na nim w ojczyźnie.

12 marca doszło w Wilnie do napadu na jednego z najbliższych współpracowników nieżyjącego Aleksieja Nawalnego - Leonida Wołkowa. Podejrzanymi o jego dokonanie okazali się Polacy.

W Polsce zatrzymano dwie osoby w związku z podejrzeniem ataku na rosyjskiego, emigracyjnego działacza opozycyjnego Leonida Wołkowa w Wilnie – ogłosił w piątek prezydent Litwy Gitanas Nausėda. Podał również, że zatrzymano także zleceniodawcę ataku zatrzymano, którym jest rzekomo Białorusin pracujący dla Rosji. Publiczny nadawca litewski poinformował, że dwaj zatrzymani podejrzani o bezpośrednie sprawstwo to Polacy.

„W Polsce zatrzymano dwie osoby w związku z podejrzeniem pobicia lidera rosyjskiej opozycji Leonida Wołkowa. Dziękuję Rzeczypospolitej Polskiej za wspaniałą pracę, którą wykonała. Rozmawiałem o tym z polskim prezydentem i podziękowałem mu za doskonałą współpracę” – powiedziała Nausėda. „[Podejrzani] zostaną przekazani Litwie wkrótce po zakończeniu postępowania” – dodał litewski prezydent.

Ustawa promowana przez premiera Rishiego Sunaka o selektywnych deportacjach do afrykańskiej Rwandy migrantów spoza UE wejdzie w życie po tym, jak parlamentarzyści ostatecznie wycofali się z poprawek.

Po parlamentarnym „ping-pongu”, jak to określił "The Guardian", o kluczowe przepisy projektu ustawy pomiędzy Izbą Gmin a Izbą Lordów, w poniedziałowy wieczór została przyjęta przez tę pierwszą. Oczekuje się, że we wtorek projekt ustawy uzyska zgodę królewską. Źródła Ministerstwa Spraw Wewnętrznych podały, że zidentyfikowały już grupę osób ubiegających się o azyl, mających słabe podstawy prawne do pozostania w Wielkiej Brytanii, które mają zostać relokowane do ośrodków w Rwandzie już w lipcu.

Sekretarz spraw wewnętrznych James Cleverly powiedział, że uchwalenie projektu ustawy to „przełomowy moment w naszym planie zatrzymania łodzi”, odnosząc się do migrantów spoza Unii Europejskiej, którzy na małych łodziach, a nawet pontonach przedzierają się z Francji przez Kanał La Manche do Wielkiej Brytanii.

Najwyższy urzędnik izraelskiego wywiadu wojskowego ogłosił w poniedziałek swoją rezygnację. Jako powód podał nieprzygotowanie armii na atak Hamasu z 7 października.

Generał dywizji Aharon Haliwa, szef Zarządu Wywiadu Wojskowego Izraela (Amanu), ustąpi ze stanowiska po wyznaczeniu zastępcy, oznajmiła w poniedziałek izraelska armia, której oświadczenie zacytował "Times of Israel". Posunięcie to zostało uzgodnione z szefem sztabu sił zbrojnych Izraela, generałem broni Herzim Halewim i zatwierdzone przez izraelskiego ministra obrony Joawa Galanta. Gazeta podkreśla, że tym samym sześć miesięcy po palestyńskim ataku następuje pierwsza dymysja związana z nieprzygotowaniem Izraela do odparcia tegoż ataku.

„Teraz, ponad pół roku później, wraz z rozpoczęciem [wewnętrznego] śledztwa, składam rezygnację” – Haliwa napisał w opublikowanym w poniedziałek liście, w którym powtórzył również, że wywiadowi wojskowemu pod jego przewodnictwem nie udało się prawidłowo "wykonać naszej misji”.

Nikoł Paszynian, premier Armenii, w obliczu czterech dni protestów przeciwko swojej decyzji o przekazaniu Azerbejdżanowi czterech wiosek będących przedmiotem sporu terytorialnego, wzywa rodaków do spokoju.

Porozumienie w sprawie wycofania się Ormian z czterech nadgranicznych wsi jest warunkiem Azerbejdżanu w sprawie delimitacji odcinka granicy wrogich sobie państw, która po rozpadzie Związku Radzieckiego, do którego oba należały, nigdy nie została wyznaczona w terenie. Paszynian chce raz na zawsze ustabilizować relacje ze wschodnim sąsiadem, nawet za cenę ustępstw, tak by doprowadzić do podpisania generalnego traktatu pokojowego między Erywaniem a Baku.

Pasznian powiedział brytyjskim dziennikarzom, że chociaż wynegocjowane przekazanie wsi może być postrzegane jako sprawa lokalna, „jakość realizacji tych lokalnych porozumień zwiększy lub zmniejszy zaufanie do programu pokojowego i wykonalności pokoju”. Chwaląc negocjatorów porozumienia, powiedział: „Próbowali, cząsteczka po cząsteczce, budować zaufanie, budować zaufanie, które, jeśli będzie traktowane delikatnie i ostrożnie, może się rozwinąć. A jeśli nie będzie traktowane ostrożnie, może się rozpaść." - zacytował w poniedziałek "The Guardian".

Pomóż nam dziś dopłynąć do brzegu! Nasz Dzienny koszt wynosi 723 PLN. Do Tej Pory zebraliśmy 0 PLN.
Załoga portalu Kresy.pl
0%