W ramach wyrywkowych kontroli przywróconych na granicach Polski w związku ze szczytem klimatycznym ONZ w Katowicach wykryto kilkudziesięciu nielegalnych imigrantów.

W związku z organizacją tak dużej międzynarodowej imprezy, na której pojawili się goście wysokiego szczebla z wielu państw świata, Polska postanowiła przywrócić tymczasowo kontrole graniczne. Prawo Unii Europejskiej zezwala na to, w wyjątkowych sytuacjach ryzyka dla bezpieczeństwa publicznego. Kontrole były realizowane w sposób wyrywkowy od 22 listopada. Nawet wyrywkowa metoda ujawniła skalę zagrożenia nielegalną imigracją.

Jak informuje portal rozgłośni radiowej RMF FM od 22 listopada Straż Graniczna skontrolowała łącznie 189270 osób ze 187 krajów. 81527 wśród nich stanowili obywatele Polski. Za nimi największe grupy stanowili Ukraińcy, Niemcy, Czesi, obywatele Litwy, Włoch i Szwecji.

By wyjaśnić nieprawidłowości funkcjonariusze zatrzymali ponad 300 osób. Z tego około 40 nie zostało wpuszczonych na terytorium Polski. “Zatrzymani to głównie osoby z Bliskiego Wschodu, które nielegalnie chciały dostać się do naszego kraju” – informuje portal. Wyszczególnia przypadek Irakijki podróżującej z greckim paszportem, który figurował w rejestrze dokumentów utraconych. Jak się okazało obywatelka Grecji pomogła w ten sposób nielegalnej migrantce w zamian za 5000 euro.

W Poznaniu zatrzymano Irańczyka, który chciał nielegalnie wysiąść na tamtejszym lotnisku posługując się ekwadorskim paszportem kupionym nielegalnie za 300 euro.

Wśród ponad 300 zatrzymanych dominowali jednak Polacy będący przedmiotem zainteresowania organów ścigania ze względu na podejrzenie popełnienie przestępstwa lub niestawienie się w zakładzie karnym do dobycia kary.

Czytaj także: Grupa ukraińskich ekologów nie wpuszczona do Polski

rmf24.pl/kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply