Były dowódca wojska amerykańskich w Europie, generał Ben Hodges scharakteryzował sposób działania rosyjskiej armii i donbaskich separatystów.

Gen. Hodges wystąpił w Waszyngtonie przed tak zwaną Komisją Helsińską. “Rosyjska zdolność do walki elektronicznej to coś czym nigdy nie musieliśmy się martwić w Afganistanie i Iraku. Ukraińcy funkcjonują w takiej strefie. Z związku z tym nie możecie rozmawiać przez radio, przez jakiekolwiek niezabezpieczone urządzenie, ponieważ to zagłuszą labo przechwycą, a co gorsza zlokalizują i wtedy zniszczą” – stwierdził amerykański wojskowy, charakteryzując wparcie jakiego Moskwa udziela donbaskim separatystom.

Według niego Rosjanie nauczyli separatystów korzystać ze zwiadu prowadzonego za pomocą dronów i naprowadzania z ich pomocą ognia artylerii. W ten sposób separatyści osiągnęli dużą skuteczność w niszczeniu ukraińskich stanowisk dział i moździerzy. Jednocześnie Hodges twierdził, że USA i inne państwa mają duże możliwość rozpoznawania działań Rosji w Donbasie i reagowania na nie.

Hodges wspomniał w tym kontekście o decyzji USA o przekazaniu Ukraińcom amerykańskich wyrzutni przeciwpancernych Javelin. Obliczył też, że separatyści spod znaku Donieckiej i Ługańskiej Republiki Ludowego utrzymują obecnie pod bronią 35-40 tys. bojowników. Amerykański generał dodał to tego 4-5 tys. oficerów i dowódców z Rosji, którzy według niego mają znajdować się w Donbasie.

unian.net/kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply