Ambasador RP we Francji Jan Emeryk Rościszewski zapowiedział kiedy Polska przystąpi do wojny na Ukrainie, w jakich warunkach nie będzie miała „innego wyjścia”.
Rościszewski wystąpił w audycji programu telewizyjnego LCI należącego do państwowej grupy TF1. Rozmawiano w jej trakcie o przekazaniu przez Polskę i Słowację samolotów MiG-29 Ukrainie. W trakcie rozmowy polski dyplomata posunął się do radykalnego stwierdzenia, że może nastąpić moment, w którym trzeba będzie się zaangażować wojnę na Ukrainie. „Jeśli Ukraina nie obroni swojej niepodległości, nie będziemy mieli innego wyjścia, jak przystąpić do wojny” – powiedział Rościszewski, którego słowa przetłumaczyła redakcja portalu dorzeczy.pl.
🔴🗣️ „Si l’Ukraine ne parvient pas à défendre son indépendance, nous n’aurons pas le choix, nous serons obligés de rentrer dans le conflit”, déclare Jan Emeryk Rościszewski, ambassadeur de Pologne en France
▶ #Le20HdeDariusRochebin – @DariusRochebin pic.twitter.com/Lj8qWOkkaO
— LCI (@LCI) March 18, 2023
Powodem dyskusji stała się deklaracja prezydenta Andrzeja Dudy sprzed trzech dni, kiedy zapowiedział on przekazanie Ukraińcom czterech polskich myśliwców MiG-29. Prezydent ujawnił, że „decyzja została podjęta na szczeblu władz państwowych”. W czwartkowym wywiadzie dla Polskiej Agencji Prasowej rzecznik rządu Piotr Müller potiwerdził deklarację głowy państwa.
Jak pisaliśmy, we wtorek premier Mateusz Morawiecki został zapytany na konferencji prasowej o deklarację prezydenta Andrzeja Dudy w sprawie myśliwców MiG-29 dla Ukrainy. „To może nastąpić w ciągu najbliższych czterech-sześciu tygodni” – odpowiedział.
Także rząd Słowacji zdecydował o wysłaniu Ukrainie 13 poradzieckich myśliwców MiG-29. O decyzji słowackiego rządu poinformował w piątek premier Eduard Heger.
„Myśliwce MiG-29 od zachodnich partnerów wzmocnią możliwości obronne Ukrainy, ale nie zabezpieczą jej przed rosyjskimi atakami z powietrza” – uznał rzecznik ukraińskich sił powietrznych płk Jurij Ihnat.
dorzeczy.pl/kresy.pl
Takie są skutki PiS-owskiej „polityki” przyjmowania do korpusu dyplomatycznego ociężałych umysłowo lub niezrównoważonych emocjonalnie członków rodzin, przyjaciół i kolegów „króliczka”.