Gen. broni rezerwy Dariusz Łukowski, nowy szef BBN nie wyklucza wysłania polskich żołnierzy na Ukrainę. “Będzie duża presja, żebyśmy się w to zaangażowali” – podkreśla.

Nowy szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego, gen. broni rezerwy Dariusz Łukowski, był w poniedziałek gościem Radia Zet. Na pytanie, czy Polska powinna wysłać wojsko na Ukrainę, oświadczył: “Na dzień dzisiejszy nie. W przyszłości? Nie można wykluczyć, scenariusze się rozwijają”.

[kresy-ads_728]

Jego zdaniem, “może dojść do takiej sytuacji, że trzeba będzie w jakiś sposób uczestniczyć w tej misji”. “Będzie duża presja, żebyśmy się w to zaangażowali” – stwierdził gen. Łukowski.

“Jeśli mówimy o kontyngencie sił, który miałby zabezpieczać Ukrainę, to trzeba wziąć pod uwagę geografię – dzisiejsza linia frontu to ponad 1000 km. Jeśli mówimy o formie kontroli, linii demarkacyjnej, to wymaga niezłego zaangażowania, jeśli chodzi o liczebność sił zbrojnych” – powiedział.

“Jakakolwiek nasza partycypacja w operacji potencjalnej na Ukrainie będzie rozgrywana również przez Rosję” – oświadczył szef BBN.

W poniedziałek w Paryżu ma odbyć się nadzwyczajny szczyt poświęcony wojnie na Ukrainie, zwołany w trakcie konferencji w Monachium przez prezydenta Francji Emmanuela Macrona. Ustalenia dziennikarzy “Financial Times” wskazują, że w trakcie szczytu omawiana będzie kwestia wysłania na Ukrainę zachodnich żołnierzy.

Zobacz: “Gotowy i chętny”. Londyn deklaruje gotowość do wysłania brytyjskich wojsk na Ukrainę

Czytaj także: Trump chce zawieszenia broni na Ukrainie. Agencja Bloomberg o konkretnej dacie

wiadomosci.radiozet.pl / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply