Ingerencja Rosji w Syrii zasadniczo zmieniła układ sił w konflikcie syryjskim na korzyść wojsk rządowych – powiedział prezydent Syrii Baszar al-Asad w wywiadzie dla dziennika “Komsomolskaja Prawda”.
– Rosja, Iran i Hezbollah to nasi stali sojusznicy, są tutaj legalnie– powiedział Asad w wywiadzie dla rosyjskiej gazety. – Ingerencja Rosji, tego wielkiego państwa, w kluczowy sposób zmieniła układ sił na naszą korzyść– ocenił.
Asad oświadczył, że dla Syrii naturalne było zwracanie się o pomoc do Moskwy. – Rosjanie pomagali nam również wcześniej, oczywiście nie przy pomocy lotnictwa, ale wysyłali nam wszystko, zapewniali nam niezbędną logistykę. Nawet z nami mieszkali – są u nas rosyjscy eksperci wojskowi, którzy żyją tutaj przez dziesięciolecia– powiedział syryjski prezydent. Jak dodał, w 2014 roku zrozumieli oni, że układ sił zmienił się na korzyść terrorystów dzięki poparciu Zachodu i innych krajów (…), dlatego Rosjanie byli gotowi do bezpośredniej ingerencji. I zaprosiliśmy ich.
Syryjski prezydent tłumaczył również dlaczego dla sił rządowych ważne jest przejęcie Aleppo na zachodzie Syrii, którego kontrolowane przez rebeliantów dzielnice od tygodni są celem intensywnych bombardowań syryjskiego i rosyjskiego lotnictwa. – Będzie to punktem wyjścia do posuwania się w stronę innych miast i wyzwolenia ich od terrorystów– oznajmił.
Czytaj również: Syryjski prezydent zapowiada odzyskanie kontroli nad terytorium Syrii i odbudowę kraju
Ocenił, że nie jest możliwe odcięcie miasta Idlib, które znajduje się na granicy z Turcją i przez które do Syrii – według “Komsomolskiej Prawdy” – napływają bojownicy i broń. – Będziemy zmuszeni kontynuować oczyszczanie tego regionu i wysłać terrorystów do Turcji, by wrócili tam, skąd przyszli, albo ich likwidować. Nie mamy innego wyboru. A Aleppo stanie się punktem wyjścia do rozpoczęcia tego procesu– powiedział Asad.
W trakcie rozmowy z rosyjskim dziennikiem, syryjski prezydent wielokrotnie oskarża Zachód o chęć podporządkowania sobie Syrii. Jego zdaniem państwa Zachodu, widząc wieloletnią współpracę Rosji i Syrii, stawiają na to, że zniszczenie Syrii negatywnie wpłynie również na Rosję. Asad zarzucił też USA, że nie przerwały zimnej wojny po rozpadzie ZSRR.
Czytaj również: ISIS nie powstało w Syrii tylko w okupowanym przez Amerykanów Iraku
kresy.pl/ pap
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!