Nic się nie zmienia na południowym wschodzie Ukrainy w ramach konfliktu rosyjsko-ukraińskiego, wszystko niby zamarło w oczekiwaniu na nowy skok. Z kolei aktywizuje się i potężnieje obecność czynnika rosyjskiego w regionie bałtyckim, w granicach Łotwy, Litwy i Estonii. Powstaje wrażenie, że Rosja wykorzystuje terytorium tych państw jako geopolityczny korytarz do promocji swoich interesów pozycyjnych w państwach UE.
Według strony niemieckiej, podczas wizyty głównodowodzącego niemieckiej armii w Polsce rozmawiano o tym, że „Niemcy przejmują odpowiedzialność za wschodnią flankę NATO”. Zaznaczono, że był to jeden z priorytetów.
W czwartek z inauguracyjną wizytą do Polski przybył generał Carsten Breuer, inspektor generalny Bundeswehry, czyli głównodowodzący niemieckich sił zbrojnych. Spotkał się ze swoim polskim odpowiednikiem, gen. Wiesławem Kukułą. Obaj generałowie wspólnie złożyli wieniec przy Grobie Nieznanego Żołnierza w Warszawie.
Nowa ustawa mobilizacyjna, podpisana przez prezydenta Ukrainy, obniża wiek poborowych z 27 do 25, a także wprowadza obowiązkowe szkolenie wojskowe dla młodych Ukraińców.
We wtorek prezydent Ukrainy, Wołodymyr Zełenski, podpisał pakiet nowelizacji aktów prawnych, czyli tzw. nową ustawę mobilizacyjną, przyjętą 11 kwietnia br. przez parlament.
Niemiecki fundusz inwestycyjny Mutares podpisał umowę nabycia Eltel Networks Energetyka SA i Eltel Networks Engineering SA od Eltel AB. Należą one do czołowych dostawców usług elektroenergetycznych w Polsce. (more…)
Sytuacja Ukrainy "w ostatnich dniach znacznie się pogorszyła". Ukraińscy dowódcy wojskowi mówią o tym publicznie - zwraca uwagę New York Times. Dziennik podkreśla, że Rosjanie dołożyli wszelkich starań, aby wykorzystać swoją przewagę liczebną i w amunicji.
Amerykański dziennik New York Times odniósł się we wtorek do obecnej sytuacji militarnej Ukrainy. "Mimo znacznych strat przeciwnik zwiększa swoje wysiłki, wykorzystując nowe jednostki w pojazdach opancerzonych, dzięki czemu okresowo osiąga sukcesy taktyczne" - NYT cytuje naczelnego dowódcę Sił Zbrojnych Ukrainy gen. Ołeksandra Syrskiego.
Jak przypomina medium, jednocześnie ukraińskie ministerstwo energetyki nakazało milionom cywilów przygotowanie się na "na każdy możliwy scenariusz", bo ukraińskie elektrownie mogą stać się celami rosyjskich ataków rakietowych.
Śledczy Organizacji Narodów Zjednoczonych skrytykowali Izrael za aktywne uniemożliwianie mu rozmów z ofiarami i świadkami ataków Hamasu z 7 października.
Według Chrisa Sidotiego, byłego australijskiego komisarza ds. praw człowieka i jednego z trzech
członków Komisji Śledczej ONZ ds. nadużyć popełnianych w Izraelu i na okupowanych terytoriach palestyńskich, „nie tylko zaobserwowaliśmy brak współpracy [ze strony izraelskiego rządu], ale
aktywne utrudnianie naszych wysiłków zmierzających do uzyskania dowodów od izraelskich świadków i ofiar wydarzeń, które miały miejsce w południowym Izraelu”, zacytował we wtorek portal Middle
East Monitor.
W ciągu ostatnich sześciu miesięcy Izrael wielokrotnie twierdził, że 7 października ubiegłego roku bojownicy Hamasu i inni Palestyńczycy dopuścili się licznych okrucieństw wobec izraelskiej ludności cywilnej w osadach i obszarach otaczających Strefę Gazy w ramach operacji "Powódź Al-Aksa", w ramach której organizacja dokonała głębokiej infiltracji południowej części Izraela.
Funkcjonariusz SG w czasie wolnym od służby doprowadził do zatrzymania nietrzeźwej 41-letniej Ukrainki, która mając prawie 3 promile alkoholu jeździła po osiedlowych uliczkach, koło placu zabaw. Tłumaczyła, że "dopiero uczy się jeździć".
Zdarzenie miało miejsce 14 kwietnia w Zielonej Górze. Funkcjonariusz Straży Granicznej spędzając po zakończonej służbie czas wolny z synem, zauważył osobowego forda, jeżdżącego po osiedlu "zygzakiem". "Niepokój funkcjonariusza spotęgował fakt, że kierowca tego pojazdu jeździł osiedlowymi uliczkami, tuż przy wydzielonym dla dzieci placu zabaw" - podkreśla SG. Funkcjonariusz podejrzewał, że kierowca może nie posiadać uprawnień do kierowania pojazdami mechanicznymi lub był w stanie po spożyciu alkoholu.
"Podszedł do kierowcy forda i zapytał o przyczynę takiego niebezpiecznego zachowania. Kierowcą okazała się 41-letnia obywatelka Ukrainy, która tłumaczyła funkcjonariuszowi, że dopiero uczy się jeździć i nie posiada prawa jazdy. Obok kobiety siedział mężczyzna, także Ukrainiec, od którego wyraźnie było czuć alkohol, ale nie przeszkodziło mu to stanowczo zadeklarować, że zaraz on odjedzie samochodem" - czytamy.
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!