Prostujemy informację podaną wczoraj na temat słów prezydenta RP. W rzeczywistości Andrzej Duda nie porównał nacjonalizmu do ksenofobii i nienawiści.

ZOBACZ TEŻ: Andrzej Duda porównał nacjonalizm do ksenofobii i nienawiści [+VIDEO]

W rzeczywistości prezydent powiedział podczas spotkania w Belwederze na temat tworzenia zrębów polityki historycznej państwa:

“Kiedy mówię o patriotyzmie, kiedy patrzę na wydarzenia, kiedy patrzę na zachowanie polaków, młodych polaków, różne zachowania, kiedy patrzę na hasła, które są podnoszone w różnych miejscach, to przypominają mi się także słowa Pana Prezydenta prof. Lecha Kaczyńskiego, które wypowiedział 11 listopada 2008 r. w 90 rocznicę niepodległości, przytaczałem je, ostatnio 11 listopada. Słowa, które, myślę, że część opinii publicznej uzna, może nawet za kontrowersyjne. Ja przypomnę, że on powiedział, że nie wolno postawić znaku równości pomiędzy patriotyzmem a nacjonalizmem. To jeszcze, tu zgoda, równości na pewno nie. Natomiast powiedział dalej, dlatego, że ich źródła, podstawy są inne. Podstawą patriotyzmu jest miłość, podstawą nacjonalizmu czy ksenofobii jest nienawiść. I tu pewnie wielu by dyskutowało.

Początkowo podawaliśmy, że Andrzej Duda podpisuje się pod tezą zrównującą nacjonalizm z nienawiścią i ksenofobią. Za wprowadzenie w błąd przepraszamy.

Kresy.pl

20 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. zan
    zan :

    A jednak kręci. Podstawą nacjonalizmu jest miłość do własnego narodu, a nie jak twierdzi Duda “nienawiść”. Ewentualna nienawiść zależy od uwarunkowań i okoliczności. W przypadku ukochanych przez Dudę banderowców i syjonistów, to nienawiść JEST wpisana w te doktryny. Na pewno pisowski “patriotzym” jest oparty na nienawiści – w tym przypadku do Rosji. To są tacy kochający nienawistnicy :). Zupełnie jak zionące tolerancją ewaki. To samo zatrute źródło. Obyś znalazł w sobie człowieczeństwo Andrzeju Duda.

    • costner
      costner :

      “Podstawą nacjonalizmu jest miłość do własnego narodu”. A co jest podstawą patriotyzmu?
      http://100-zabobonow.blogspot.com/2008/04/nacjonalizm.html
      “Nacjonalizm jest bałwochwalstwem i jako taki zabobonem – jest nawet zabobonem szczególnie niebezpiecznym, bo bardzo wiele morderstw i innych niesprawiedliwości dokonano niedawno i dalej się dokonuje w jego imieniu”.
      Podstawą patriotyzmu jest miłość do narodu.
      “Z nacjonalizmem nie należy mieszać patriotyzmu, który w przeciwieństwie do niego nie jest zabobonem, ale postawą rozsądną. Na skutek tego pomieszania zdarza się, że ludzie popadają w inny zabobon, a mianowicie w internacjonalizm, przeczący, by człowiek miał prawo zabiegać o dobro własnego narodu, że bezwzględne pierwszeństwo przed innymi wspólnotami ludzkimi ma bądź klasa, bądź ludzkość”.

        • kojoto
          kojoto :

          Costner i Tutejszym – wszystko się wam pomieszało: Kim w/g was są Polacy z AWPL? Oraz inni Polacy walczący o zachowanie Polskości na Kresach? Otóż nie są patriotami, tylko nacjonalistami. Ich ojczyzną jest Wileńszczyzna znajdująca się w granicach państwa litewskiego i są obywatelami litwy. Gdyby byli patriotami tylko to popierali by działania litewskich władz i zapomnieli by o Polskości. Tymczasem Polacy na litwie udowadniają, że sa nacjonalistami – dumnymi z Narodu Polskiego. Za swoja postawę są prześladowani, ale pozostaja nieugięci – jesteśmy im za to winni ogronmą wdzięczność. A dupa duda od siedmiu boleści pierdzielił od rzeczy – w gruncie rzeczy antypolskie brednie… i szanowna Redakcje niepowinna go wybielać. Otóż prawda jest, że powiedział, że u podstaw nacjonalizmu leży nienawiść – to jest karygodne wystąpienie przeciwko narodowi Polskiemu. Również tym Polakom, którzy maja pochodzenie etniczne inne niż polskie, czy nawet słowiańskie, ale czują się Polakami. Duda splunął nam w twarz – a wy udajecie, że pada deszc?

      • zan
        zan :

        Podstawą jest miłość. W przypadku nacjonalizmu – narodu, patriotyzmu – ojczyzny. Ale jak widać niektórzy lubią komplikować proste sprawy. Oczywiście, że pisowski “patriotyzm” to bezjajeczna i pozbawiona wyrazu miłość do WSPÓLNEJ “ojczyzny” służąca pacyfikacji Polaków. Polak, muzułmanin, Afrykańczyk i Żyd będzie kochał Wspolną Polskę. To będą patrioci tacy jak np. we Francji. A ja wam przypominam, że kraj to LUDZIE. Pytanie: czemu w homogenicznej Polsce jest taki lęk przed nacjonalizmem? Kogo ci straszni Polacy mają wymordować, jakich pogromów dokonać? No, a już z tym “bałwochwalstwem” to odlot. Kaznodzieja się znalazł. Szczególnie nie fair jest pisanie “bardzo wiele morderstw i innych niesprawiedliwości dokonano niedawno i dalej się dokonuje w jego imieniu”. Tak to ja mogę sobie zaorać: państwo jako takie, religię, instytucję rodziny, honor….w imię każdych z nich dokonano bardzo wiele morderstw i innych niesprawiedliwości. Wiecie panowie gdzie ja mam waszą tanią erystykę?

  2. artur188
    artur188 :

    Podstawą patriotyzmu jest miłość, podstawą nacjonalizmu czy ksenofobii jest nienawiść. I tu pewnie wielu by dyskutowało”.

    Przecież tutaj wyraźnie powiedział, że nacjonalizm jest wrogi jedynej “patriotycznej” partii w kraju.

  3. rebeliant80
    rebeliant80 :

    Jedynie nacjonalista kieruje się miłością do swej ojczyzny, ponieważ w tym przypadku nie ma mowy o żadnych półprawdach, bo cele nacjonalizmu są jasne, natomiast pod patriotyzm można podciągnąć wszystko i powiedzieć, że takie działanie jest spowodowane miłością do ojczyzny. I właśnie mówienie, że nacjonalizm może wynikać z jakiejś ksenofobii, czy nienawiści jest pierwszym sygnałem tego, że ów patriota, które te słowa wypowiedział może z patriotyzmem nie mieć nic wspólnego.

    • costner
      costner :

      Jeśli się dyskutuje publicznie to należy posługiwać się określeniami rzeczy ustalonymi w słowniku, a nie definiować sobie kluczowe pojęcia na kolanie:
      “patriotyzm – silne przywiązanie, miłość, najczęściej do ojczyzny, poczucie więzi społecznej oraz chęć, gotowość poświęcenia się dla własnego narodu, przy jednoczesnym poszanowaniu innych narodów i ich praw, kultur”. http://sjp.pl/patriotyzm
      “nacjonalizm – przekonanie, że naród jest najważniejszą formą uspołecznienia, … połączone z nakazem przedkładania solidarności narodowej nad wszelkie inne związki i zobowiązania oraz wszystkiego, co narodowe, nad to, co cudzoziemskie; ideologia polityczna … “.
      Z powyższej definicji wynika, że nacjonalizm ma dwie definicje i dlatego budzi wątpliwości. Jedna z definicji “nacjonalizmu” mówi, że jest to ideologia, czyli przekonanie jakiejś grupy społecznej, które to przekonanie usiłuje się narzucić innym. Z powodu nadużywania ideologii nacjonalistycznej przez niemców, “nacjonalizm” jest uważany dość powszechnie za zabobon i bałwochwalstwo. O czym mówił Bocheński. http://100-zabobonow.blogspot.com/2008/04/nacjonalizm.html

      • zan
        zan :

        Dzięki Hitlerowi spacyfikowano mentalnie Europejczyków, skutkiem czego jest np. islamizacja i afrykanizacja Europy. Nikt nie chce protestować, bo nikt nie być porównany do Hitlera. Odbywa się to w ramach tzw. “pedagogiki wstydu”. Wstydzimy się kolonizacji, Hitlera, Jedwabnego, krucjat – my plugawi Europejczycy mamy nowy hitlerowski grzech pierworodny. Ciekawe, że Wielcy Pedagodzy permanentnie zawieszają swoją walkę z nacjonalizmem dla szowinizmu żydowskiego (Żydzi muszą mieć tożsamość!), dla nazizmu ukraińskiego (to dobre dla Ukraińców!), albańskiego (Wielka Albania, Kosowo). Co prawda USmany to sowieciarze a nie naród, ale i oni mają poczucie Wybraństwa. Przeciętny USman wierzy, że jest LEPSZY od innych i ma prawo urządzać cały świat po swojemu. Czemu PIS – zwalczający polski nacjonalizm – trzyma z szowinistami USmańskimi, żydowskimi, ukraińskimi….czyżby tamci szowiniści wykańczali konkurencję?

      • kojoto
        kojoto :

        Dokładnie Costner – zanicznij od słownika i nie opowiadaj głupot przeczytanych w blogach w których nacjonalizm jet używany zamiennie z określeniem “trunku narodowego” – zapewne chodzi o miód. Czyli – gledzenie od rzeczy poczciwego księżulka.

  4. nacjokratyzm
    nacjokratyzm :

    Jeśli chodzi pojęcia o których tu piszecie, Drodzy Komentatorzy, to warto się przyjrzeć temu jak definiowano je przed II wojną światową.
    1. Patriotyzm – miłość do swojego kraju, państwa (często wielonarodowego). Patriotą CK Austrii mógł być Polak (niemający swojego państwa) lub np. polskim patriotą mogla być osoba o narodowości żydowskiej, białoruskiej itp.
    2. Nacjonalizm – miłość do swojego narodu (bez wywyższania się ponad inne), bez względu na to czy ów naród posiadał swoje państwo, czy nie.
    3. Szowinizm – skrajna, wypaczona odmiana nacjonalizmu, gdzie miłość do swojej nacji połączona była z nienawiścią i pogardą do innych. Przykładów, myślę, nie trzeba podawać.

    Po wojnie doszło do celowego pomieszania tych pojęć i w rezultacie do zapaści semantycznej. Pojęcie szowinizm, zostało praktycznie usunięte a na jego miejsce “wrzucono” nacjonalizm. Pozytywne cechy nacjonalizmu oraz patriotyzmu, pozostają w świadomości pod pojęciem patriotyzm. Zatem w miejsce 3 precyzyjnych definicji mamy dziś 2 stereotypy.

    Zainteresowanych tym i innymi ważnymi tematami, odsyłam do książki “Naukowe podstawy nacjokratyzmu” doc. Józefa Kosseckiego.

    Polecam i pozdrawiam.

    • zan
      zan :

      Dziękuję serdecznie. To właśnie powyższy komentarz zasługuje na 100/100. Jakieś wstrętne krety pracują by nacjonalizm zrównać pojęciowo z szowinizmem. W ogóle nie rozumiem po co ten lęk przed nacjonalizmem w homogenicznej Polsce. Czemu PIS tak się boi polskiego nacjonalizmu? Tu mieszka jakiś drugi naród z którym nie powinniśmy popadać w konflikt o ziemię?

    • fiesta
      fiesta :

      Czesc…. problem jest w tym, ze wiekszosc ludzi szuka definicji w terazniejszych zrodlach informacji, ktore zostaly przerobione w powojennej Polsce przez tzw. “ekspertow” i “autorytety” o zydowskim rodowodzie, ktorych zadaniem bylo zbudowac spoleczenstwo internacjonalistyczne i otwarte (celowa zydowska robota) i stad wynikaja zdeformowane pojecia takie jak: nacjonalizm i patriotyzm w dzisiejszym nazewnictwie.
      W obydwu przypadkach wyrazy: nacjonalizm i patriotyzm pochodza od lacinskiego “natjo” (narod) i “pater” (ojciec) – zrodlo: ( http://latindictionary.wikidot.com/index).
      W zwiazku z tym wyraznie widac roznice w definicji i tak np. “nacjonalizm” oznacza milosc do narodu, podczas gdy “patriotyzm” oznacza milosc do kraju (ojcowizny) i jedno nie wyklucza drugiego.
      Natomiast zyd Kalkstein vel L.Kaczynski poroznil nacjonalizm z patriotyzmem tylko dlatego, ze zydowskie parchy w Polsce i on sam nie sa Polakami tylko “obywatelami” i w tym tkwi zasadnicza roznica wynikajaca z roznic narodowosciowych, ktore w tym przypadku sa sprzeczne ze soba z powodu roznic cywilizacyjnych, bo Polacy to cywilizacja lacinska, a zydy to cywilizacja zydowska (judeo-talmudyczna) i sqrwysynska.
      Dlatego zyd Kalkstein vel L.Kaczynski biorac pod uwage swoj zydowski punkt widzenia, celowo okreslil “nacjonalizm” jako podstawe nienawisci, zeby wykazac, ze “nacjonalizm” jest zlem, co jest typowym rozumowaniem zyda, ktory uklada reguly w/g swojego zydowskiego punktu widzenia, czyli tak jak zydowi pasuje.
      Druga sprawa jaka chcialem poruszyc dotyczy budowania KULTU ZYDA KALKSTEINA VEL L.KACZYNSKIEGO w Polsce, ktory nie byl zadnym polskim patriota, tylko ZDRACJA POLSKI I NARODU POLSKIEGO, poniewaz nie tylko doprowadzil do utraty przez Polske suwerennosci (10.10.2009r) poprzez podpisanie Traktatu Lizbonskiego i przekazanie wladzy w panstwie pod zarzad parlamentu europejskiego i komisarzy z Brukseli, ale rowniez realizowal interesy MIEDZYNARODOWEGO ZYDOSTWA w Polsce ponad interesami Polski i narodu polskiego.
      Dowodem na to jest wystapienie zyda Kalksteina vel L.Kaczynskiego w izraelskim knesiecie przy zamknietych drzwiach (w celach prywatnych) i zapewnienie tamtejszych zydow o realizacji zydowskich interesow kosztem Polski i narodu polskiego – vide nagranie archiwalne z 2006r na YOUTUBE

      http://www.dailymotion.com/video/xl0772_lech-kaczynski-zdrada-panstwa-kryptosyjonista-w-izraelu_news

  5. jaroslaus
    jaroslaus :

    to co odróżnia Kresy.pl od chociażby takiej “Gazety Polskiej” z je tak bardzo polską “załogą” – to to, że Panowie umieją przeprosić za omyłkę. Tamci nie przeproszą nigdy, tym bardziej kiedy celowo kłamią – chodzi tu m.in. o dyżurującego pejsa.

  6. zan
    zan :

    Dowolnie haniebną i kontrowersyjną tezę można zakończyć słowami: “I tu pewnie wielu by dyskutowało”. To się nazywa d-chron. Przykład. Rozglaszam wszystkim na około: “Mówią, że Jacek z V piętra to złodziej i pijak, ale ja im nie wierzę”. Jacka formalnie nie obraziłem, ale swoje powiedziałem.

  7. patriota
    patriota :

    Pax między Kresowiany 😉 Nie kłócicie się, korzystają na tym jedynie platfusy-litwusy i upaińcy. A propos wypowiedzi Dudy, martwi mnie nawiązywanie do polityki Lecha Kaczyńskiego. Czyż to nie on bratał się z juszczynką (pisownia celowa, ten koleś to szczyny), który dekorował zwyrodnialców z upa ??? Takie deklaracje dają do myślenia…