Ambasador USA w Polsce, Mark Brzezinski powiedział, po co siły amerykańskie stacjonują w naszym kraju.
W wywiadzie dla wprost.pl ambasador USA w Polsce, Mark Brzezinski, mówił m.in. na temat współpracy Polski ze Stanami Zjednoczonymi, Unią Europejską, Ukrainą, a także NATO. W tym kontekście pojawił się wątek zarzutów wobec Warszawy o łamanie tzw. praworządności. Dyplomata powołał się na słowa amerykańskiego prezydenta Joe Bidena, który wskazywał, że zarówno polska demokracja, jak również i amerykańska, mają sporo do przepracowania.
„Obydwie muszą być skupione na postępach i odbudowywaniu wiarygodności. Dlatego tak ważna jest praca, którą wykonujemy w naszej ambasadzie. Łączą nas wspólne interesy i doświadczenia, zarówno w sprawach bezpieczeństwa, biznesu oraz wartości” – powiedział Brzezinski.
Przeczytaj: Nominowany na ambasadora USA w Polsce zadeklarował wspieranie ideologii LGBT+
Czytaj również: “Równość, praworządność, demokracja” – ambasador USA o warunkach współpracy z Polską
Dopytywany, co to znaczy w praktyce, amerykański ambasador powiedział:
„W takich sytuacjach zawsze mówię wprost – nasi żołnierze są w Polsce również po to, aby bronić wspólnych wartości. W tym demokracji, rządów prawa i praw człowieka. W takim charakterze są rozlokowywani wszędzie na świecie. Jak widać ten układ działa, skoro inwestorzy nie czują lęku, aby otwierać nowe przedsięwzięcia”.
W kontekście sporu o import zboża z Ukrainy, Brzezinski podkreślił, że „Waszyngton robi wszystko, co jest w naszej mocy, aby dostarczyć ukraińskie zboże na rynki zbytu”.
„Rosja brutalnie zmilitaryzowała rynek żywności, podobnie jak inne obszary gospodarki i energetyki. Nie możemy jej ulegać” – dodał.
„Polska musi jednak pamiętać, że jest kluczowym ogniwem geostrategicznym, przez które transportowane jest ukraińskie zboże. Dzięki zyskom z jego sprzedaży, Ukraina może przetrwać i się bronić. Oczywiście Stany Zjednoczone pragną, aby relacje między Polską i Ukrainą, również w tym zakresie, były tak pozytywne i konstruktywne jak to tylko możliwe” – powiedział ambasador USA w wywiadzie dla wprost.pl.
Czytaj także: Amerykańska armia promuje ideę LGBT i bierze udział w “miesiącu dumy” homoseksualistów [+VIDEO]
wprost.pl / Kresy.pl
I pewnie z tego samego powodu jesteście w Syrii,wcześniej Iraku,Afganistanie itd,itd.Bajki to wy sobie sami opowiadajcie.Tego nie łyknął nawet pisowscy wyznawcy.
Obawiam się jednak, że wyznawcy PiS-u a nawet CZĘŚĆ wyborców opozycji łyka te idiotyzmy jak przysłowiowy młody szpak gó..o.
I jaki jest wynik tej żołnierskiej obecności? Kiedy wreszcie w Polsce będą rządy prawa i demokracja, gdyż na razie mamy rządy zwolenników Bandery.