Prokuratura Krajowa skierowała do Sądu Okręgowego w Warszawie akt oskarżenia przeciwko zatrzymanej w grudniu Białorusince Darii A. Kobieta jest oskarżona o szpiegostwo.
Wobec Białorusinki zatrzymanej w grudniu przez ABW pod zarzutem szpiegostwa przygotowano akt oskarżenia, który został skierowany do Sądu Okręgowego w Warszawie przez prokuratora Mazowieckiego Wydziału Zamiejscowego Prokuratury Krajowej 25 lipca 2024 r. Kobiecie postawiono zarzut szpiegostwa na rzecz białoruskiego wywiadu.
Prokuratura informuje, że w toku śledztwa ustalono, że Białorusinka w 2023 r. wielokrotnie przekazywała oficerom Komitetu Bezpieczeństwa Republiki Białorusi informacje dotyczące działalności, struktury i finansowania organizacji udzielających wsparcia opozycji białoruskiej.
Mińsk wykorzystał je do rozpowszechniania propagandy przedstawiając opozycję jako organizację ekstremistyczną. Oskarżono również Polskę o szkolenie organizacji terrorystycznych zrzeszającej Białorusinów, które miały rzekomo planować na zlecenie polskich służb specjalnych zamachów na obiekty infrastruktury krytycznej Białorusi.
Prokuratura podaje, że rozpowszechniane nieprawdziwe informacje podważały interesy Polskiej i jej polityki zagranicznej w obszarze wspierania demokratycznej opozycji białoruskiej oraz prowadziły do destabilizowania relacji pomiędzy Warszawą a Mińskiem. Oskarżona Daria A. w oczekiwaniu na rozprawę pozostaje w areszcie.
Przypomnijmy, ABW poinformowała o zatrzymaniu osoby podejrzanej o dostarczanie KGB informacji na temat znajdujących się w Polsce białoruskich emigrantów. Do zatrzymania miało dojść 20 grudnia. Podstawą dla zatrzymania jest podejrzenie ABW, iż obywatelka Białorusi jest współpracowniczką tamtejszego Komitetu Bezpieczeństwa Państwowego (KGB). Polska specsłużba przedstawiła dowody, które stał się podstawą dla decyzji o tymczasowym aresztowaniu zatrzymanej na okres trzech miesięcy.
W styczniu bieżącego roku portal powiązany z białoruskimi opozycjonistami Reform.by, poinformował, że zatrzymana to pochodząca z Baranowicz 36-letnia Daria Ostapienko. Niedawno przyjechała z Białorusi do Polski. Pod koniec 2022 roku udzieliła wywiadu lokalnej gazecie “Intex-press” i to właśnie wywiad pomógł w identyfikacji zatzymanej. W wywiadzie Białorusinka powiedziała, że bycie bystrym w Baranowiczach jest „moralnie trudne”. „Zawsze pociągał mnie jaskrawy i niezwykły wygląd. Jeszcze jako nastolatka ciągle farbowałam włosy na jaskrawe kolory, zaplatałam dredy i warkocze senegalskie, miałam słabość do tatuaży… Mamy ludzi szalenie nietolerancyjnych i nietaktownych. Szary tłum, widząc kogoś bystrego i niezwykłego, od razu zaczyna o nim dyskutować, wytykać go palcem, a czasem wręcz obrażać” – Ostapienko narzekała na swoją ojczyznę.
W ramach artykułu opublikowano jej fotografie. Widoczne są na nich tatuaże. I to właśnie dzięki nim można ją zidenfytikować na innych nagraniach. Reform.by, przez niektórych łączony z byłymi funkcjonariuszami białoruskich służb, którzy wymówili posłuszeństwo i emigrowali z kraju, twierdzi, że Ostapienko pojawiała się na serwisie OnlyFans, który wykorzystywany jest do świadczenia usług o charakterze pornograficznym na żywo. Reform.by twierdzi również, że Białorusinka miała wprost oferować usługi prostytutki.
gov.pl/Kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!