Obywatele Białorusi, Gruzji, Ukrainy i Mołdawii pracowali nielegalnie na terenie Warmii i Mazur. Zakończona w czwartek kontrola legalności zatrudnienia przeprowadzona przez funkcjonariuszy z Placówki Straży Granicznej w Olsztynie wykazała nieprawidłowości w zatrudnieniu 299 cudzoziemców.

Jak poinformowała Straż Graniczna, obywatele Białorusi, Gruzji, Ukrainy i Mołdawii pracowali nielegalnie na terenie Warmii i Mazur. Zakończona w czwartek kontrola legalności zatrudnienia przeprowadzona przez funkcjonariuszy z Placówki Straży Granicznej w Olsztynie wykazała nieprawidłowości w zatrudnieniu 299 cudzoziemców.

Właściciel agencji z powiatu nowomiejskiego powierzył 266 obywatelom Ukrainy, 24 Gruzji, 8 Białorusi i jednemu obywatelowi Mołdawii pracę niezgodnie z obowiązującymi przepisami. Przedsiębiorca nie wywiązał się też z obowiązków informacyjnych wobec urzędów. Funkcjonariusze Straży Granicznej ustalili, że pracodawca nie zawiadomił również właściwego organu o podjęciu lub niepodjęciu pracy przez 527 cudzoziemców.

Teraz firma pośrednicząca w zatrudnianiu obcokrajowców odpowie przed sądem. Za popełnione wykroczenie właścicielowi agencji pracy grozi kara grzywny nawet do 30 tysięcy złotych.

Przypomnijmy, że na początku lipca zatrudnienie 702 cudzoziemców zweryfikowali funkcjonariusze Placówki Straży Granicznej we Władysławowie podczas kontroli legalności zatrudnienia w agencji pracy tymczasowej. Do sądu skierowany został wniosek o ukaranie przedsiębiorcy, ale konsekwencje poniosą również cudzoziemcy, wobec których wszczęte zostały postępowania w sprawach o wykroczenia. W kilkudziesięciu przypadkach obcokrajowy byli zatrudnieni wbrew przepisom.

Na początku czerwca br. zatrudnienie 111 cudzoziemców zweryfikowali funkcjonariusze z Morskiego Oddziału Straży Granicznej (SG). Ustalili, że 39 obywateli Ukrainy, Mołdawii i Białorusi świadczyło pracę nielegalnie, a pracodawcy wbrew przepisom powierzyli pracę 52 cudzoziemcom.

Przypomnijmy, że w rozmowie z portalem Kresy.pl, która miała miejsce w lutym bieżącego roku, doktor Cezary Mech, ekonomista, były wiceminister finansów zwracał uwagę, że sprowadzanie do Polski imigrantów jest działaniem krótkofalowym, które w dłuższej perspektywie doprowadza m.in. do zahamowania rozwoju technologii. Zwracał uwagę na zjawisko tzw. pułapki średniego rozwoju.

Kresy.pl/SG

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply