Z wpisu Mateusza Morawieckiego w mediach społecznościowych wynika, że Polska sprzeda na Ukrainę 150 Rosomaków i 3 moduły moździerzy Rak. We wcześniejszych przekazach medialnych Raki wliczane były w liczbę 150 Rosomaków.
Z piątkowego wpisu premiera Mateusza Morawieckiego na Twitterze wynika, że Polska sprzeda na Ukrainę 150 Rosomaków i 3 moduły moździerzy Rak. We wcześniejszych przekazach medialnych Raki wliczane były w liczbę 150 Rosomaków.
„Ukraina kupuje od Polski: 150 transporterów ROSOMAK, 3 moduły moździerzy RAK, 100 wyrzutni PIORUN” – pisze premier.
Według informacji, które można znaleźć w sieci, jeden moduł to 12 wozów: 8 egzemplarzy 120 mm moździerza samobieżnego na podwoziu kołowym oraz 4 egzemplarze artyleryjskiego wozu dowodzenia.
Wizyta prezydenta @ZelenskyyUa miała nie tylko wymiar symboliczny, ale przyniosła nam konkretne umowy militarne i gospodarcze.
🇵🇱🤝🇺🇦
Ukraina kupuje od Polski:
✅ 150 transporterów ROSOMAK
✅ 3 moduły moździerzy RAK
✅ 100 wyrzutni PIORUN pic.twitter.com/pJFLMQG3Ss— Mateusz Morawiecki (@MorawieckiM) April 7, 2023
Wcześniej Mateusz Morawiecki informował o zakupie 100 Rosomaków, przekonując, że zakupy będą finansowane między innymi ze środków pozyskanych z Unii Europejskiej. Nie wyszczególnił jednak z jakiego funduszy pochodzą pieniądze.
„Dzisiaj, tutaj w Siemianowicach Śląskich, jest bardzo dobry dzień dla polskiego przemysłu, dla Śląska i dla Polski” – oświadczył, cytowany przez portal RMF 24. Zwrócił uwagę, że od wielu miesięcy zabiegał o to, aby pozyskać „europejskie środki” na zakup i na produkcję broni w Polsce. „I to się udało, te zabiegi zostały uwieńczone sukcesem” – dodał.
Premier @MorawieckiM w Zakładach Rosomak S.A. w #SiemianowiceŚląskie: Wczoraj otrzymałem od @Denys_Shmyhal zamówienie na 100 Rosomaków produkowanych właśnie w tej firmie. Ukraina to dzisiaj szaniec wolności, a my stajemy się dostarczycielem bezpieczeństwa dla innych. pic.twitter.com/a4VG9PEe5B
— Kancelaria Premiera (@PremierRP) April 1, 2023
„I dzisiaj tutaj z Siemianowic Śląskich mogę powiedzieć, że otrzymujemy kolejne zamówienie, przywożę zamówienie, które wczoraj dostałem od premiera Ukrainy Denysa Szmyhala, na 100 rosomaków, które będą tutaj produkowane” – powiedział.
Wskazał, że zapłata za te rosomaki będzie właśnie z „pozyskanych przez nas pieniędzy europejskich”, a także „z pieniędzy amerykańskich pozyskanych przez Ukrainę”.
Kresy.pl
„pozyskanych przez nas pieniędzy europejskich”czyli MY dostaniemy kasę za którą kupimy sprzęt dla ….ukrainy?! I tak będzie ze wszystkim,nie wierzę(a temu premierowi nic a nic) ze oni za coś nam zapłaca.
Bardzo słusznie. Ukraina od 2014 roku to bankrut utrzymywany przy życiu przez kroplówkę kredytów od MFW i Banku Światowego oraz pomocy finansowej innych państw. Teraz w dodatku trwa wojna i Ukraina jest całkowicie na garnuszku zagranicznej (w tym naszej) pomocy.