Profesor Adam Strzembosz, były pierwszy prezes Sądu Najwyższego poinformował o podjętej uchwale.

Sąd Najwyższy będzie respektował orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego niezależnie od ich publikacji. Ma to zapewnić „jednolitość orzecznictwa sądów”. Sąd Najwyższy odniósł się w ten sposób do kwestii nieopublikowanego przez rząd Beaty Szydło orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego o niekonstytucyjności nowelizacji przepisów o Trybunale.

W dniu dzisiejszym Zgromadzenie Ogólne Sędziów Sądu Najwyższego, kierując się koniecznością zapewnienia jednolitości orzecznictwa sądów powszechnych i sądów wojskowych, podjęło uchwałę, w której stwierdziło, że zgodnie z art. 190 ust. 2 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego podlegają niezwłocznemu opublikowaniu. Nieopublikowany wyrok Trybunału Konstytucyjnego, stwierdzający niezgodność z Konstytucją określonego przepisu uchyla domniemanie jego zgodności z Konstytucją z chwilą ogłoszenia wyroku przez Trybunał Konstytucyjny w toku postępowania –napisano w uchwale Sądu Najwyższego.

Interia/KRESY.PL

3 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. kp
    kp :

    Kuriozum ciąg dalszy. Najpierw wbrew art. 7 Konstytucji RP TK uznał, że pewne ustawy go nie wiążą, choć wspomniany art. 7 wyraźnie stwierdza, że działają organy państwa na podstawie ustawy! Następnie SN czyni podobnie! Rozstrzygniecie TK w niepełnym składzie nie jest wyrokiem, do tego nie jest opublikowane, a tylko taki wyrok ma moc prawną. Pomimo więc, że wspomniany art. 7 ma zastosowanie do SN, tj. nakazuje mu stosowanie się do ustawy. A tu SN ni z tego ni z owego podejmuje decyzję, że on pewnych ustaw nie będzie przestrzegał. Cóż przykład dała I prezes SN pani prof. opowiadając się za stanowiskiem TK. Autorytety prawnicze zakochanie w sobie łamią ostentacyjnie prawo w imię obrony swojej wizji państwa i swoich przekonań politycznych.