Wniosek hanowerskiego urzędu ds. dzieci i młodzieży (Jugendamt) został oddalony przez Sąd Rejonowy w Bytomiu. Dzięki temu trójka polskich dzieci nie zostanie wydana niemieckiemu urzędowi.
Jugendamt odebrał w Niemczech polskiej rodzinie trójkę dzieci. Dzieci zostały odebrane rodzicom oficjalnie w trosce o ich dobro. Niemcy twierdzili, że matka jest alkoholiczką. Co ciekawe nie potwierdziły tego badania przeprowadzone w Niemczech. Dziewczynki trafiły do rodziny zastępczej a chłopiec do ośrodka wychowawczego oddalonego o 100 km od Hannoveru gdzie mieszkała rodzina. Jak pisalismy wcześniejistnieje podejrzenie, że dziewczynki były molestowane seksualnie.
Polacy jednak odzyskali swoje dzieci (według Niemców porwali) i uciekli do Polski.
Sąd stwierdził, że matka bezprawnie uprowadziła dzieci jednak są one w Polsce (nazwanej przez sąd ich “centrum życiowym”) od ponad roku więc powrót do Niemiec mógłby narazić je na szkody psychiczne. Powróciłyby traumatyczne przeżycia. Dzieci były bowiem zaniedbywane przez Niemców a dziewczynki prawdopodobnie padły ofiarą molestowania seksualnego.
Aneta Kowalska, matka dzieci, nie kryła radości z powodu decyzji sądu – “Ulga, radość, szczęście… To jest to, o co walczyłam i miałam nadzieję, że tu znajdę sprawiedliwość, i tak się stało. Nie muszę się martwić o ich przyszłość“.
tvp.info / kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!